Nie zamierzałam pisać czwartej części. Kiedy byłam mniej więcej w połowie pisania Fix me, wymyśliłam zakończenie. Miałam obmyślany dokładnie epilog. Nie byłby dla was najlepszym epilogiem, wręcz przeciwnie - znienawidzilibyście mnie za to, a ja was kocham i nie chcę, żebyście mnie nienawidzili. Wiecie, że lubię robić wam niespodzianki i staram się być kreatywna (wiem, czasem jestem w tym kiepska). Ten epilog, który wymyśliłam, miał zakończyć losy Justina i Ariany na zawsze. Chyba wiecie, co chciałam zrobić? Na pewno wiecie. Pomyślałam, że złamię wam serca kiedy indziej, w innym ff.
Zżyliście się z Ari i Jay'em? Jesteście ciekawi ich dalszych losów? Mam nadzieję, że nie zmęczyłam was swoją wyobraźnią i nie macie jej dość ;)
Czwartą (ostatnią) część znajdziecie już teraz na moim profilu! Mam ogromną nadzieję, że spodoba ona się wam o wiele bardziej niż poprzednie! Więcej pomysłów, więcej nowych postaci, więcej zmian.
Ostatnia część
Niby koniec, ale jednak początek
A NEW BEGINNING
CZYTASZ
Fix me / jariana
FanfictionTRZECIA CZĘŚĆ MESSAGE FROM HIM - Skarbie, wiem, że to zawaliłem. Zostawiłem cię z tym wszystkim samą, ale dobrze wiesz, że nie z własnej woli, nigdy bym ci tego nie zrobił. Zawsze chciałem dla ciebie jak najlepiej. Teraz wróciłem. Wróciłem i nie zam...