!14!√

333 27 2
                                    

Jaka. Fuj. Pogoda. Chujowa. Kurwa.Co ja mam robić w tak obrzydliwy dzień?
Jest...9;24 ?! To jakiś żart?
I na pewno już nie zasne super.
Postanowiłam napisać do nieznajomego i troche go powkurwiać.

Ja: nie śpij

Ja: słyszysz upodupo?

Ja: menda.

Skoro śpi..to czemu by go nie obudzić?
Wybrałam jego numer uprzednio ustawiając mój jako nieznany

Jeden sygnał.
Drugi.
Trzeci..
Odebrał..

-h-halo?-powiedział zaspanym, zachrypniętym głosem, nie rozpoznałam go. Rozłączyłam sie.

Josta: ooo pierwsza napisałaś *-*

Ja: tak. Ciesz sie.

Josta: bardzo sie ciesze nom *-*

Ja: po co ty do mnie napisałeś? Tak pierwotnie...

Josta: dowiesz sie w swoim czasie....

Ja: powiedzmy, że ok.

Ja: tak wgl... wczoraj wracałam późno parkiem do domu. Justin szedł i zaczął do mnie coś gadać...kurwa, jak tacy ludzie mają czelność sie odzywać?...

Josta: może chciał cie przeprosić?

Ja: haha dobry żart

Josta: nie to nie żart.

Josta: nawet nie wiesz, jak bardzo mi na tobie zależy...nie wysłano.

What Do You Mean? J.B._L.C.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz