Po chwili rozglądania Justin podbiegł do mnie i mocno przytulił...pamiętam o tym, co sie stało, jednak byłam w niebezpieczeństwie a on był jedyną osobą którą to chyba zainteresował, prócz rodziców chyba.
-juz dobrze-wyszeptał w moje włosy. Nawet nie wiem, kiedy moje nogi znalazły sie w górze, oplotłam nimi talie Josty a ten ruszył w stronę domu.
*
-Lily dziecko gdzie ty byłaś?
Ze szpitala dostaliśmy rano zawiadomienie, że wyszłaś do domu?-dociekała moja mama kiedy tylko otworzyła drzwi.-hej, mi ciebie też miło widzieć. Byłam ymm przejść sie z Justinem-skłamałam-i tak jakoś wyszło.
-z justinem? Po tym wszystkim?
-uspokoj sie. Pogadamy jutro dobrze? Jestem zmęczona.
-ja może lepiej pójdę, branoc-rzekł Justin i opuścił nasz dom.
CZYTASZ
What Do You Mean? J.B._L.C.
FanfictionLily to typowa buntowniczka. Niewinnie zakochuje się w swoim stalkerze, Justinie, który perfidnie wykorzystuje ją. Co będzie dalej? Dowiedz się czytając książkę zapraszam! ;) @crybizzlebaby robiła okladke dzięki ♥ Ig-mymanialife 539miejsce w ff->03...