!37!

261 20 4
                                    

Obudziłam się na tym samym krześle w tym samym pomieszczeniu.
Przykre jest to, że to nie był sen. Siedziałam i myślałam co ja mam zrobić kiedy zorientowałam sie, że w pomieszczeniu nie jestem sama.

-patrz Adam, twoja niunia już nie śpi-odezwał sie jeden, był jeszcze Adam, jebany kurwa Adam..

Jestem Adam, wyrucham cie i spadam  B))

-wyspałaś się?-spytał łapiąc w dwa palce mój podbródek.

-królewskie łoże to to nie jest, ale nie narzekam -powiedziałam wyrywając moją twarz.

-zachowuj sie mała ździro-podniósł ton zbliżając sie jeszcze bardziej.

-spierdalaj-krzyknęłam co tylko pogorszyło sprawe, dostałam mocnego plaskacza w twarz przez co przed oczami ukazały mi sie mroczki. Czułam, że Adam przeżuca mnie sobie przez ramie po chwili jednak  wylądowałam na jakimś materacu(?) znajdującym sie w kącie pomieszczenia.

-zostaw mnie!-krzyknęłam jednak jego to tylko bardziej podnieciło, widziałam ten blask w jego oczach i zachłanność wymalowaną na twarzy kiedy całował moją szyję, to było tak obrzydliwe i okrutne, że nie mogłam nic zrobić.
-kurwa ty debili zostaw mnie-wykrzyczałm przez płacz

-stul pysk!-wykrzyczał i chciał zdjąć moją koszulke ale wymierzyłam mu mocny cios w ten okrutny ryj.

-o nie, tak sie nie będziemy bawić! Lary!!-powiedział a ten koleś stojący przedtem w drogim rogu sali  stanął za mną trzymając szczelnie moje ręce.
Ten pedofil już rozpinał mój stanik kiedy......


*****************
Nie spodziewałam sie tego, ze pojawi sie taki rozdział x")

What Do You Mean? J.B._L.C.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz