2 !5!

216 13 1
                                    

**

-Lily nie śpij bo cie okradną -wykrzyczał mi do ucha. Spałam.

-przecież jesteś obok po co krzyczysz...ugh ile spałam?

-z pięć minut

-więc...co jest ważniejsze od mojego snu?-mruknęłam podnosząc sie do pozycji siedzącej.

-film-zaczął-chce obejrzeć film, ale ten supi horror nie mógłby cię ominąć-zaśmiał sie. On wie, że ja boję sie horrorów? Nie?

-ja się boję horrorów.

-csii-przycisnął mnie do swojej klatki piersiowej i mocno objął ramionami-jestem przy tobie a ekran laptopa cie nie zje.

-komedia.--rzekłam wydostająca sie z jego uścisku.

-a jak nie, to co?

-wyrzuce ci wszystkie ciuchy przez okno i...i będziesz musiał na golasa iść po nie na dwór.-zaśmiałam się.

-to jak, Annabelle?

-byleby coś o duchach!-Uległam ok ..
W czasie kiedy Justin szukał jakiegoś filmu w internecie, ja wzięłam telefon żeby sprawdzić godzinę i inne pierdoły.
Godzina..co 16?
Reszta wróci o 2rano także...10 godzin sam na sam z Justinem, będzie śmiesznie. Chyba.

Zauważyłam też trzy wiadomości od Pauline.



**************
Polsacikkk

Chyba xD


What Do You Mean? J.B._L.C.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz