2 !25!

157 12 6
                                    

*NEXT DAY*

-Może panienka wejść do sali Justina-odezwał sie do mnie lekarz, którego właśnie mijałam na korytarzu w drodze do Justina.

-Wybudził sie?

-tak.

Szybkim krokiem weszłam do sali.
Patrzał ma  ściane.

- "masz dla kogo źyć Justin" -zaczął.

-no b..

-mam dla kogo żyć. Jesteś celem mojego życia, Lily.
Nie potrafie bez ciebie żyć. To by nie miało sensu...kocham cie Lily, przepraszam jestem debilem..-przerwał mi.

-jesteś debilem-zaczęłam sie smiac- jesteś moim debilem, Justin.




What Do You Mean? J.B._L.C.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz