Po serii różnych badań inny lekarz stwierdził, że w tym momencie to że żyje jest bardzo dziwne i nie wie o co chodzi.
Aha.O 15 wróciłam do swojej sali i kto był...mój tata?
-a ty tu po?..-zaczęłam
-moja córka prawie umarła, miałbym jej nawet nie odwiedzić?-mówił przytulając mnie.
-niezły refleks.
-dowiedziałem sie pół godziny temu...
-aha.
-Lily...nie mam dobrych wieści..-zaczęła mama, kiedy ona weszła do sali?..
-ide na psychiatryczny?
-skąd wiesz?-zapytał lekarz. Jpdl magicznie każdy tu wchodzi
-magia, to kiedy ide do świrów?
-to nie świry dobrze, tylko pogubieni troche...lub bardzo ludzie, jak ty.
-dobra no ale kiedy?
-w sumie to weź swoje rzeczy i idziemy.
Zabrałam torbę, którą przywiozła moja mama i ruszyliśmy za lekarzem.
Szliśmy długim korytarzem, pamiętam go.
Stanęliśmy na takim rozwidleniu, można było pójść w lewo lub w prawo.-he kurde zawsze zapominam która droga-zaczął lekarz i patrzał na obie strony.
-ta po prawej-rzekłam a lekarz znów na mnie spojrzał pytającym wzrokiem ale już nie pytał..
Bo wie lol.
Doszliśmy drogą wskazaną przeze mnie do dużych, stalowych drzwi.
Lekarz zadzwonił domofonem i powiedział, że już jesteśmy, po chwili drzwi sie uchyliły i ukazała sie pielęgniarka.-to ja was już zostawiam-stwierdzil lekarz i wrócił na swój oddział. Ach, zapomniałam, ze mną szli moi rodzice, przyda im sie jakaś izolatka.
Heheheheeh.
-Lily oto twoja sala-powiedziała doprowadzając nas do sali-z tobą będzie jeszcze jedna dziewczyna...ale jest na badaniach. Niedługo przyjdzie do ciebie lekarz, a państwo prosze nie być dłużej niż pięć minut-powiedziała i wyszła.
-no i patrz gdzie trafiłaś..-zaczął ojciec.
-przestań, -odezwała sie mama.
-co masz na myśli? Odział jak każdy inny, porodówka czy psychiatryk, obydwa dla ludzi. Wszystko JEST DLA LUDZI.
-widzimy sie jutro-powiedział ojciec i skierował się do drzwi.
-to ja też już ide, trzymaj sie-powiedziała przytulając mnie mocno mama i wyszli.
Wpakowałam do niedużej szafki koło łóżka swoje rzeczy i położyłam sie na łóżku....
Czas odpocząć Lily...
CZYTASZ
What Do You Mean? J.B._L.C.
FanfictionLily to typowa buntowniczka. Niewinnie zakochuje się w swoim stalkerze, Justinie, który perfidnie wykorzystuje ją. Co będzie dalej? Dowiedz się czytając książkę zapraszam! ;) @crybizzlebaby robiła okladke dzięki ♥ Ig-mymanialife 539miejsce w ff->03...