*Oczami Shawn'a.
-Cześć jestem Shawn, a Ty?- powiedziałem szczerząc się
-Ins- mówiąc to podała mi rękę prawie strącając szklankę
-Miło mi Cię poznać Ins- i delikatnie ścisnąłem jej dłoń.
Zaraz po tym moja moja mama podziękowała gościom za przybycie i zabraliśmy się za jedzenie.
-Chcesz iść ze mną na górę? Nie chce mi się tu siedzieć- szepnąłem do ucha dziewczyny.
-Ee.. Wolę zostać tutaj.. - widać było, że się trochę speszyła, bo jej policzki nabrały czerwonego koloru.
-Jesteś tego pewna?
-Ins możesz iść z Shawnem, zawołam Cię jak będziemy się zbierać- wtrąciła się jej matka.
-Yhm..- mruknęła- idziemy?
-Jasne, zaprowadzę Cię.- byłem lekko zdziwiony jej szybką zmianą zdania.
Złapałem ją za rękę żeby za mną poszła, ona jednak od razu ją cofnęła i sięgnęła po smycz psa.
-To tutaj, usiądź proszę- nakierowałem ją na łóżko i rozsiadłem się obok niej.
-Dziękuję- odpowiedziała bawiąc się smyczą.
-Długo już jesteś w Pickering?- zapytałem przerywając niezręczną ciszę.
-Kilka dni, ale nie wiele zwiedziłam.
-Mogę Cię jutro zabrać na małą wycieczkę, co Ty na to?- miałem nadzieję, że się zgodzi.
-No nie wiem, nie chcę robić kłopotu..- w jej głosie czuć było, że tego chce.
-Kłopotu? Przecież sam to zaproponowałem. Przyjdę po Ciebie jutro o 11. Pasuje?
-W porządku, będę czekać- posłała mi ciepły uśmiech.- ale mogę zabrać Codiego? Bez niego się nie ruszam.
- Jasne, kocham psy, więc ta kupa futra nie będzie mi przeszkadzała.- mówiąc to zacząłem się śmiać, a ona razem ze mną.
- INS, ZBIERAJ SIĘ! - z dołu słychać było krzyk jej mamy.
Odprowadziłem dziewczynę do wyjścia i pożegnałem się z gośćmi.
Stwierdziłem, że pójdę wcześniej spać. Po wieczornej toalecie udałem się do swojego pokoju i już miałem kłaść się do łóżka, ale coś mnie podkusiło, żebym zerknął przez okno.
Spostrzegłem, że Ins, ma pokój naprzeciwko mojego.
I właśnie w tym momencie moje oczy zobaczyły przebierającą się dziewczynę.
Moja wyobraźnia zaczęła działać... Zapatrzony przez moment nie mogłem się ruszyć.
Kiedy zniknęła z mojego pola widzenia, padłem na łóżko.
Z trudem udało mi się zasnąć.

CZYTASZ
Ordinary |S.M
FanfictionNiewidoma dziewczyna przeprowadza się do nowego miasta, gdzie jej życie diametralnie się zmienia. *Poznajcie Ins, nastolatkę, która próbuje żyć normalnie mimo braku wzroku. Jak to zwykle w życiu bywa, są wzloty i upadki, szczęście i łzy. W P...