Justin <3 - Byłem i zrobiłem badania
Ja - To tylko czekać na wyniki
Justin <3 - Do wieczora wytrzymasz
Ja - Yyy jak do wieczora?
Justin <3 - Powiedzmy,że ich trochę przekupiłem
Ja - Justin!Pierw dyrektor u mnie w szkole ,a teraz klinika?!
Justin <3 - No co?Nie wytrzymam 4 tygodni
Ja - Po co na mnie wydajesz tyle hajsu?
Justin <3 - Bo mam masę hajsu
Ja - To nie wytłumaczenie
Justin <3 - Jest,a tak poza tym muszę kupić prezent małemu
Ja - Nie kupuj mu nic ważne,że ty jesteś
Justin <3 - Yhym już jestem w sklepie z zabawkami
Ja -Nie kupuj mu nic drogiego błagam Cie
Justin <3 - To jaki mam budżet?
Ja -200 zł
Justin <3 -Mało
Ja -300 zł?
Justin <3 - 600 i umowa stoi
Ja - Chyba źle się czujesz
Justin <3 - Ja wyśmienicie
Ja - To dziecko
Justin <3 - Ale ono jest nasze
Ja -Przyjedź jak skończysz zakupy
Justin przyjechał około 17 i miał wyniki otworzyłam od razu kopertę pisało tam
Badanie DNA które mają potwierdzić ojcostwo pana Justina Bieber'a czy Jacoba Thirlwall jest jego synem pokazują iż 99,9 % wskazuje .....
***********
Mogę wiedzieć jakim cudem na tym opowiadaniu jest 1.5 k odsłon i prawie 500 gwiazdek?
Ja chyba śnie
Dziękuje <3
Madzia:*
CZYTASZ
Nieznany/J.B
FanfictionNieznany-Scoot gdzie ty do cholery jesteś? Ja-???? Ja-Po pierwsze znamy się?Po drugie kto to Scoot? Nieznany-Bardzo śmieszne!Chodź tu bo zaraz ci przywalę Ja-Koleś weź się odwal... #6 miejsce w fanfiction 11.03.17