26-*3*

1.3K 37 1
                                    

***JADE***

Wyszłam ze szpitala i jadę na lotnisko .Jest ze mną mama i mój kochany syneczek Jacob .Justin jak na razie nie spełnił swoich gróźb i go nie zabrał ,ale boje się sprawdzać skrzynkę na listy.

On ma na mnie dużo rzeczy które nie pozwolą mi się opiekować moim synkiem .Kocham ich oboje i nie wiem co mam robić aby Justin mi wybaczył

Ja-Justin możemy się spotkać?

Ja-Chce z tobą pogadać

Ja-Na serio?!

Ja-Nie dam Ci rozwodu

Ja-Chcesz ze mnie zrobić wariatkę ?!

Ja-Nie no Justin na serio?!

Ja-Mam zostać zbadana przez psychiatrę

Ja-Dlaczego mi to robisz?

Justin <3-A dlaczego mnie zdradziłaś?

Ja-To jest inna sprawa która musimy omówić

Justin<3-Nie pisz do mnie

Ja-Dlaczego?

Justin <3-Każde słowo które napiszesz zostanie wykorzystane przeciwko tobie

Ja-Kochasz mnie ?

Justin<3-To nie ma znaczenia

Ja-Dla mnie ma

Justin<3-Tako kocham

Justin <3-Lepiej?

Ja-Nie wiesz jak bardzo

Justin<3-No i super

Ja-Nie bądź dla mnie wredny

Justin<3-A jaki mam być? Dla kobiety której kocham ,dla której zrobię wszytsko

Ja-Wybacz mi

Justin<3-Nie

Ja-Błagam

Justin<3-Nasz rozdział jest zakończony

Ja-Wiem o czym rozmawiałeś ze Scottem

Justin<3-No i ?

Ja-I miałeś mi też wybaczyć

Justin<3-Mu nie wybaczyłem tak jak i tobie

************************

Jezu ratujcie mnie!

Napisałam rozdział i co się okazało ?Nie zapisano go za szybko wyłączyłam stronę .Super

Jestem chora ,a w czwartek mam wycieczkę na którą pewnie nie pojadę ,ale od poniedziałku mam ferie zimowe i się cieszę chociaż je spędzę w łóżku razem z grypą.

Wiem życzę wam dużo zdrowia !

Madzia :*

Nieznany/J.BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz