***JADE***
Wyszłam ze szpitala i jadę na lotnisko .Jest ze mną mama i mój kochany syneczek Jacob .Justin jak na razie nie spełnił swoich gróźb i go nie zabrał ,ale boje się sprawdzać skrzynkę na listy.
On ma na mnie dużo rzeczy które nie pozwolą mi się opiekować moim synkiem .Kocham ich oboje i nie wiem co mam robić aby Justin mi wybaczył
Ja-Justin możemy się spotkać?
Ja-Chce z tobą pogadać
Ja-Na serio?!
Ja-Nie dam Ci rozwodu
Ja-Chcesz ze mnie zrobić wariatkę ?!
Ja-Nie no Justin na serio?!
Ja-Mam zostać zbadana przez psychiatrę
Ja-Dlaczego mi to robisz?
Justin <3-A dlaczego mnie zdradziłaś?
Ja-To jest inna sprawa która musimy omówić
Justin<3-Nie pisz do mnie
Ja-Dlaczego?
Justin <3-Każde słowo które napiszesz zostanie wykorzystane przeciwko tobie
Ja-Kochasz mnie ?
Justin<3-To nie ma znaczenia
Ja-Dla mnie ma
Justin<3-Tako kocham
Justin <3-Lepiej?
Ja-Nie wiesz jak bardzo
Justin<3-No i super
Ja-Nie bądź dla mnie wredny
Justin<3-A jaki mam być? Dla kobiety której kocham ,dla której zrobię wszytsko
Ja-Wybacz mi
Justin<3-Nie
Ja-Błagam
Justin<3-Nasz rozdział jest zakończony
Ja-Wiem o czym rozmawiałeś ze Scottem
Justin<3-No i ?
Ja-I miałeś mi też wybaczyć
Justin<3-Mu nie wybaczyłem tak jak i tobie
************************
Jezu ratujcie mnie!
Napisałam rozdział i co się okazało ?Nie zapisano go za szybko wyłączyłam stronę .Super
Jestem chora ,a w czwartek mam wycieczkę na którą pewnie nie pojadę ,ale od poniedziałku mam ferie zimowe i się cieszę chociaż je spędzę w łóżku razem z grypą.
Wiem życzę wam dużo zdrowia !
Madzia :*
CZYTASZ
Nieznany/J.B
FanfictionNieznany-Scoot gdzie ty do cholery jesteś? Ja-???? Ja-Po pierwsze znamy się?Po drugie kto to Scoot? Nieznany-Bardzo śmieszne!Chodź tu bo zaraz ci przywalę Ja-Koleś weź się odwal... #6 miejsce w fanfiction 11.03.17