Anabell-Słyszałam co się stało
Ja-To moja wina
Anabell-Nie możesz tak pisać ani tak myśleć
Ja-Ale taka prawda
Anabell-Gówno prawda!Kochacie się i to jest najważniejsze
Ja-Anabell ja już nie wiem co mam robić
Anabell-Być cały czas z Justinem
Ja-Jestem
Anabell-Kochać go
Ja-Kocham
Anabell-Odbudować zaufanie
Ja-To będzie trochę prawdopodobnie trudne
Anabell-Nie pozwalać wmawiać sobie kłamstw wyssanych z palca
Ja-A może nie są
Anabell-Jade on kłamię ,kłamię żeby Justin nie był z tobą
Ja-A co z tobą i Jerremym ?
Anabell-Dowie się jak przestanie zachowywać się jak debil
Ja-Ale jak chcesz mu to powiedzieć ?
Anabell-Po prostu najpierw przypomnę mu o mojej matce ,a później powiem mu kim jestem
Ja-A jeśli Ci nie uwierzy ?
Anabell-Mam badania DNA
Ja-Okej
Anabell-Kocham Cię jak siostrę
Ja-Ja ciebie też
Anabell-Kiedy będę mogła poznać swoją bratanicę
Ja-Kiedy tylko ze chcesz
Anabell-Jutro ?
Ja-A może dziś wieczorem na kolacji
Anabell-Faktycznie jest 10 rano
Ja-No widzisz
Anabell-Będę przeszkadzać
Ja-Nie skądże
Anabell-To przyjdę
Ja-Cieszę się
Anabell-A jak tam ta cała Kami
Ja-O 13 praca do Niemiec
Anabell-Będzie Ci ciężko ?
Ja-Zawsze tak mi jest
Anabell-Masz wsparcie w wielu ludziach
Ja-Wiem
Anabell-Możesz mi wszystko mówić ja nikomu nie powiem tego
Ja-Jesteś kochana
Ja-Mam wrażenie ,że znamy się od dawna
Anabell-Ja też
Ja-Lecę obudzić trójkę dzieci
Anabell-Trójkę?
Anabell-Aaaa Justin
Ja-No
Pattie-Strasznie Cię przepraszam za wczoraj
Ja-To nie twoja wina
Pattie-Moja to ja po niego zadzwoniłam
Ja-Pattie nie obwiniaj się
Pattie-Justin nigdy nie był jak jego ojciec był od dziecka wzorem prawdziwego mężczyzny
Ja-Jacob chyba ma to po Justinie
Pattie-Jerremy był błędem ,ale nie Justin .Kocham Justina i to najpiękniejsza rzecz jaka mnie spotkała
Ja-Wierzę Pattie
CZYTASZ
Nieznany/J.B
FanfictionNieznany-Scoot gdzie ty do cholery jesteś? Ja-???? Ja-Po pierwsze znamy się?Po drugie kto to Scoot? Nieznany-Bardzo śmieszne!Chodź tu bo zaraz ci przywalę Ja-Koleś weź się odwal... #6 miejsce w fanfiction 11.03.17