-Jesteś dla mnie wszystkim-powiedziałam,a mnie i Justina dzieliło kilka centymetrów-Ty dla mnie też-oparł swoje czoło o moje -Chce być przy tobie każdego dnia każdej nocy każdej sekundy
-To tekst nowej piosenki?-zapytałam i się zaśmiałam
-Chyba,ale nie jestem pewnien czy ją napiszę wymyśliłem to właściwie przed chwilą
-Mój duży mądry chłopczyk-powiedziałam i położyłam jedną rękę na jego policzku
-Nie chce się żebyś znów uciekła-powiedział i złożył na moich ustach krótki pocałunek-Nie chce się kłócić
-Chce żeby było jak dawniej to ja to zepsułam
-Nie mów tak to nie ty..-zaczął coś mówić,ale przerwał-Wiedziałam,że wtedy przespałaś się ze Scooterem ,ale nie wiedziałem ,że dziecko może być też jego
-Powinnam Ci chyba coś powiedzieć
-Co takiego?-zapytał
-Mamo!Tato nie umiem spać!-krzyknął Jacob
-Idę!-krzyknął Jus-Zaraz wrócę
-Jasne
Jezu co ja robię?Zepsułam moje życie na całej linii .Jak jedno ukryje to drugie się wyda,a tak nie może być.Dlaczego on zaczął o dziecku ?Nie cierpię z tego powodu bo nie mam czemu,ale on nie wie czegoś,ale się pewnie dowie.
***JUSTIN****
Rozmawiałem z Jade na dworze gdy Jacob nam przerwał bo nie umiał spać.Wziałem go na ręcę chociaż nie jest już mały i zaniosłem go do jego pokoju.
-Tatusiu,a mama tu przyjdzie?-zapytał chłopiec
-Pewnie zaraz tak-odpowiedziałem
-A zostajemy u ciebie?
-Tak-odpowiedam-Cieszysz się?
-Tak!-krzyknął i mnie przytulił
-Tylko będziemy musieli kupić Ci parę zabawek co nie?-zapytałem go
-Jak mama pozwoli byłem ostatnio niegrzeczny
-A co zrobiłeś?-zadałem mu pytanie ,a on usiadł i się przykrył kocem
-Nie słuchałem jej ani Kami ,nie posprzątałem zabawek gdy prosiła i nie chciałem się bawić z Aną
-Kto to Ana?-zapytałem zdzwiony
-Ktoś ma ochotę na czekoladę ?-zapytała Jade wchodząc do pokoju
-Tak-krzyknął mały człowieczek
-Justin telefon Ci na dole dzwonił-powiedziała brunetka
-Okej to ja zaraz przyjdę
***JADE****
Weszłam do pokoju gdy Justin spytał o Anę chciałam to przerwać i mi się udało.A jego telefon naprawdę dzwonił
-Mamo,a tatuś nie wie kto to Ana-powiedział,a czekolada którą przed chwilą się napiłam stanęła mi w gardle -I jestem smutny przez to
-Nie bądź
******************
Kocham tajemnice jak coś więc się nie dziwcie ,ale myślę ,że się cieszycie?
Jade i Justin jak na razie są w zgodzie
A poza tym nie było tu żadnej dużej dramty xd
Jestem okropna chyba
Komentarz jeżeli rozdział się spodobał i czekacie na następny
Madzia:*
CZYTASZ
Nieznany/J.B
FanficNieznany-Scoot gdzie ty do cholery jesteś? Ja-???? Ja-Po pierwsze znamy się?Po drugie kto to Scoot? Nieznany-Bardzo śmieszne!Chodź tu bo zaraz ci przywalę Ja-Koleś weź się odwal... #6 miejsce w fanfiction 11.03.17