I jak powiedziałem tak zrobiłem ,a na ziemi leżała moja piękna księżniczka.Na oby dwie strony dała ręczniki żeby chyba krew nie leciała.
-Jade odezwij się -powiedziałem
-Nie! masz mnie zostawić-powiedziała bardzo cicho
-Jade nie zostawiaj mnie jak ty umrzesz to ja też się zabije
-Nie możesz zostawić Jacoba- powiedziała i w tuliła się w mój tors- On Cie będzie potrzebować
-Ciebie też będzie -powiedziałem i podniosłem jej głowę aby spojrzeć jej w oczy- Kocham Cię i zawsze będę
-Nie kochasz
-Kocham nawet nie wiesz jak bardzo- powiedziałem
-Będzie potrzebne łóżko! -krzyknął lekarz
-Jus nie
-Niech PAN się odsunie-powiedział -Siostro proszę przygotować salę zabiegowa trzeba to będzie szyć
-Dobrze panie doktorze
-Co z nią będzie? -zapytałem kiedy jechała na salę
-Będzie potrzebny psycholog napewno, a później leczenie. Strata dziecka jest nie do opisania my może tego tak nie czujemy, ale nasz żony tak. Sam kiedyś straciłem dziecko i z własnego doświadczenia wiem, że teraz będzie ciężko -powiedział mi, a ja zrobiłem się bardziej zagubiony
-A mam dzieci jeśli można spytać? -zapytałem mu kolejne pytanie
-Z druga żoną tak, a z pierwszą co straciła dziecko nie bo spowodowała wypadek i zginęła
-Ale mi pan pomógł -powiedziałem ironicznie
-Zawsze do usług -powiedział i odszedł z wielkim uśmieszkiem na twarzy
Tu są jacyś nienormalni lekarze, ale to mi pomogło nie no doktór zajebisty. Polecam Justin Bieber.
Nigdy więcej nie opuszczę Jade
CZYTASZ
Nieznany/J.B
FanfictionNieznany-Scoot gdzie ty do cholery jesteś? Ja-???? Ja-Po pierwsze znamy się?Po drugie kto to Scoot? Nieznany-Bardzo śmieszne!Chodź tu bo zaraz ci przywalę Ja-Koleś weź się odwal... #6 miejsce w fanfiction 11.03.17