#9

309 36 2
                                    

Pov Elena

Siedziałam u siebie w pokoju i czekałam na przyjście Matildy, bo tylko z nią normalnie rozmawiałam. Stwierdziłam, że zapalę jeszcze, bo przy Leondre, nie mogłam. Ogólnie zauważyłam, że teraz mniej palę. Z jednej strony to dobre, ale z drugiej cholernie brakuje mi tego i widzę to w moim zachowaniu. Poszłam do łazienki i miałam już przypalić papierosa, kiedy spojrzałam w lusterko. Zobaczyłam, że na mojej twarzy nadal jest siniak, ale znacznie bledszy, a zadrapanie powoli znika. Chciałam zobaczyć w jakim stanie jest moje ciało. Nigdy tego nie robiłam. Nie chciałam wiedzieć jak wyglądam. Dlatego przy każdej kąpieli starałam się nie patrzeć na siebie. Odłożyłam fajki i zapalniczkę, żebym mogła swobodnie pozbyć się ubrań.

Kiedy byłam w samej bieliźnie, stałam cały czas odkręcona tyłem do lustra, ale nagle się odkręciłam i to co zobaczyłam, przeraziło mnie. Całe ciało w siniakach, krwiakach, ranach. Wyglądałam jakbym przeszła jakiś armagedon. Mogłam sobie tylko wyobrazić jak wyglądały moje plecy. Nie chciałam już tego pamiętać. Najlepiej byłoby gdyby ktoś mógł mi wymazać pamięć z tych wszystkich lat.

Pov Matilda

Wróciłam do domu i od razu chciałam iść do Eleny. Musiała cały dzień być z tym idiotą w domu. Udałam się najpierw do siebie, żeby odłożyć rzeczy, a później szybko wbiegłam na piętro Eleny. Zapukałam raz do jej drzwi i nic, zapukałam drugi raz i znowu cisza. Weszłam więc bez pozwolenia i zobaczyłam, że drzwi do łazienki, nie były do końca dosunięte. Podeszłam bliżej i to co zobaczyłam, było okropne. Eleny plecy wyglądały masakrycznie. Dziewczyna zakładała właśnie spodnie i była odkręcona tyłem. Kiedy je założyła, odkręciła się chyba w celu wzięcia bluzy, która leżała za nią i wtedy mnie zobaczyła. Przestraszyła się i jak najszybciej założyła na siebie ubranie. Nie wiedziałam co powiedzieć i stałam tak wpatrzona w nią. Nagle ciszę przerwał głos mojej rówieśniczki.

-Matilda, proszę cię, nie mów nikomu.

-Jak mam nikomu nie mówić? To straszne-powiedziałam i zakryłam ręką buzię.

-Ja wiem, ale nie może nikt wiedzieć. Mój tata wie i to wystarczy, ja nie chcę, żeby wiedziała o tym twoja mama i twój brat, nie chcę litości. Ty tez nie powinnaś tego zobaczyć-mówiła dziewczyna ze łzami w oczach.

-Nie powiem nikomu, ale jak ty masz zamiar to ukrywać? Przecież za tydzień idziesz do szkoły-zaniepokoiłam się.

-Do tej pory to ukryłam i teraz też mi się uda. Obiecaj, że nikt się nie dowie.

-Obiecuję.

Podeszłam do dziewczyny, żeby ją lekko przytulić.

Pov Elena

Po tym jak Matilda się dowiedziała, nie wychodziłam od siebie z pokoju, tylko siedziałam zamknięta na klucz. Leżałam tak bez celu i nagle usłyszałam dźwięk telefonu. Spojrzałam na wyświetlacz i okazało się, że dzwoni David z mojej starej szkoły. Nie wiedziałam czy odbierać, jednak po chwili namysłu stwierdziłam, że jestem ciekawa o co chodzi i odebrałam.

-Tak? Słucham.

-Boże! Elena! Tak się martwiłem.

-Ty martwiłeś się o mnie?

-No tak. To znaczy myślałem, że ciebie też zabrali.

-Jak to mnie zabrali?

-Twoją matkę wczoraj na wieczór zabrali...

-Kurwa gdzie?

-Do szpitala.

-Ale co się stało?

-Ale wiesz to taki inny szpital.

-Kurwa David jaki inny? Nie pierdol tylko gadaj co wiesz!

-Zabrali ją do szpitala dla czubków.

-Co ty pieprzysz? Ogarnij się i mów kurwa o co chodzi.

-No przecież mówię Ci, że zabrali ją do czubków. Nie wiem dokładnie czemu, ale chodzą różne plotki na ten temat.

-Jakie kurwa plotki?

-No, że... Kurde nie powinienem mówić.

-Mów do cholery i mnie nie wkurwiaj.

-No podobno ktoś doniósł, że matka cię biła i ona, żeby uniknąć kary udawała chorą.

-Nikt mnie nie pobił!

-No ok przecież wiem. A tak w ogóle gdzie ty się podziewasz?

-Jestem u taty. Teraz z nim będę mieszkała.

-No to już się nie zobaczymy?

-Nie David, raczej nie. Lepiej mi tu z tatą. Ja muszę już iść. Umówiłam się.

-No ok, trzymaj się. Do usłyszenia.

-Jasne.

***
PaniX.

Fuck Naive Hopes |L.D|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz