#34

141 22 3
                                    

Półtora miesiaca później

-Czemu się nie odzywałaś?-zapytał blondyn, kiedy zobaczyłam go na ekranie.

-Nie mogłam. Charlie ja po prostu wykorzystuje czas na następny miesiąc, żeby z Tobą rozmawiać. Teraz mamy tylko piętnaście minut-wytlumaczyłam.

-Czy ty schudlas?-zapytał chłopak.

-Tak jakby. Charlie czy on... No wiesz mówił coś o mnie?

-Dwa razy wspomniał o Tobie. Najpierw zaraz po waszej rozmowie powiedział, że masz problem. Że coś jest nie tak. A później jakoś niedawno, jak wrócił do szkoły. Mówił, że się martwi i pytał czy rozmawiałem z tobą.

-On musi zapomnieć. Obiecał.

-Tak Aniołku. Próbuje być silny i w ogóle nie mówimy o tobie, ale widać, że coś jest nie tak.

-Jak to?-zdziwił mnie ten fakt.

-Po waszej rozmowie nie było go w szkole ponad miesiąc. Nie widzieliśmy się tyle. Nie wychodził z domu. Zmienił się. To nie jest już ten sam Leondre.

-Nie chcę, żeby się zmieniał. Powiedz mu, że zapomniałam o nim. Powiedz mu to! Proszę.

-Masz moje słowo.

Dwa miesiace później

-El?-usłyszałam chłopaka i usiadłam na krześle przed komputerem.

-Nie widzę Cię-kontynuował blondyn.

-Ja widzę cię doskonale.

-Zgasiłaś światło?-zapytał chłopak.

-Tak.

-Czemu?

-Nie chcę, żebyś mnie widział.

-Co zrobiłaś?

-Nic. Zmieńmy temat.

-Okay. Ale zapalisz światło.

-Najpierw chcę się czegoś dowiedzieć i później zapale światło, ale obiecaj, że nie będziesz pytał.

-Obiecuję.

-Trzymam za słowo. A teraz powiedz mi, co on powiedział?

-El, nie zapomniałaś prawda?

-Nie umiem.

-A ja nie mogłem go oklamywać. To mój przyjaciel, jest dla mnie jak brat, kocham go i nie będę kłamał, mimo że ty też jesteś moja przyjaciółką, ale słońce pamiętaj, że on jest ze mną od dawna i nie chcę go tracić przez kłamstwa, a tak właśnie będzie, jeżeli będę go oklamywal.

-Rozumiem. Dziękuję za szczerość.-Usmiechnelam się, chociaz i tak tego nie widział.

-A teraz możesz zapalić światło?-zapytał Charlie.

-Tak. Mogę.

Wstałam i podeszłam do włącznika światła. Spojrzałam na ekran i wtedy sobie coś uświadomiłam. Zawiodłam po całości. Zawiodłam ich wszystkich. Zniszczyłam siebie. Charlie sie ode mnie odwróci. Tata, ani Victoria nie będą chcieli mnie znać. Tilly w życiu na mnie nie spojrzy. A najbardziej martwi mnie to, że Leondre na prawdę o mnie zapomni, jeżeli się dowie. Wszyscy będą czuli do mnie obrzydzenie. Wszyscy będą mieli mnie za nic, bo jestem niczym. Zamieniam się w popiół i nie mogę przestać.

Fuck Naive Hopes |L.D|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz