Myślę że zjebałam po całości xD
~~~~~~~~~~~~Perspektywa Jimina
-Żegnaj, Jeongguk.- powiedziałem i wyszedłem. Wziąłem do ręki telefon i wykręciłem numer do najbliższej dla mnie osoby oraz człowieka który dal mi życie.
-Słucham?- usłyszałem po drugiej stronie.
-Tato.- powiedziałem.
-Synu! I jak, zdecydowałeś się już?- zapytał mnie ojciec.
-Tak. Pojadę do USA.- odpowiedziałem.
Dwa dni wcześniej~
-Jimin, chciałbym żebyś poprowadził firmę w USA.- powiedział ojciec.
-Oszalałeś?!- krzyknąłem. -Przecież już tutaj prowadzę firmę!- odpowiedziałem zgodnie z prawdą.
-Spokojnie, znajdę kogoś na czas kiedy cię nie będzie.- odpowiedział.
-Nie, nie zgadzam się.- powiedziałem i zacząłem kierować się w stronę wyjścia.
-Zadzwoń jeśli się rozmyślisz!- usłyszałem jeszcze zanim wyszedłem.
Teraz~
-To świetnie!- powiedział mój tata przy okazji raniąc mi ucho. -Zarezerwuje ci lot na jutro.- dopowiedział.
-Ale...mam warunek.- powiedziałem.
-Słucham synu.- powiedział.
-Na moim miejscu podczas mojej nieobecności ma być Min Yoongi. Tylko on, tylko jemu ufam w tej sprawie.- powiedziałem i się rozłączyłem.
Dwa dni później~
-Panie Park tu dokumenty o które pan prosił.- powiedział chłopak o blond włosach.
-Dziękuję, możesz iść.- stwierdziłem.
Usłyszałem powiadomienie z telefonu więc wziąłem go do ręki i przeczytałem wiadomość.
Od Nieznany:
Czyli uciekłeś? Mogłem się tego po tobie spodziewać.
Do Nieznany:
Zostaw mnie w spokoju!
Rzuciłem telefonem na biurko. Znowu usłyszałem powiadomienie. Wziąłem telefon i przeczytałem.
Od Kookiś:
Hyung, dlaczego wczoraj nie przyszedłeś? Daj mi szansę to wszystko wyjaśnić.
Do Kookiś:
Jeongguk, już do ciebie nie przyjdę. Niskie pisz do mnie, nie kontaktuj się ze mną. Zapomnij że wogóle mnie znasz.
Połączenie przychodzące od Kookiś.
-Jungkook- ktoś mi przerwał.
-Czyli to znaczy że on już cię nie interesuje? Czyli mogę go sobie wziąć? Będzie się idealnie nadawać na moją prywatną dziwkę.- powiedział śmiejąc się.
-Zostaw Jeongguka w spokoju!- krzyknąłem przez telefon.
-Oho, czyli że jednak ci na nim zależy.- odpowiedział.
-Przecież nic ci nie zrobił! Nie masz powodu by go ranić.Zostaw go w spokoju.- prosiłem.
-Ależ zrobił, to że się w tobie zakochał jest wystarczającym powodem.- powiedział a ja oniemałem.
Jungkook się we mnie...zakochał?
-Żebyś- przerwano mu.
-Jimin!- Jungkook-Nie słuchaj go! On chce cię- usłyszałem kopnięcie a potem krzyk młodego.
-Zamknij mordę gówniarzu!- usłyszałem krzyczącego chłopaka.-Jeśli chcesz go odzyskać musisz tu wrócić i mnie znaleźć.- powiedział i zanim się rozłączył usłyszał jeszcze Kookiego mówiącego "Nie wracaj".
~~~~~~~~~~~
I tym oto sposobem kończymy ten rozdział.Jak myślicie? Czy Jeongguk da radę i czy Jimin zamierza wrócić do Korei by uratować chłopaka?
Komentujcie co o tym sądzicie bo wasza opinia bardzo by mi pomogła. ^.^ mówiłam że dzisiaj będzie następny xD

CZYTASZ
Property of... ||Jikook ~+18
FanfictionHej nazywam się Jeon Jeongguk. Mam 17 lat i mieszkam sam. Moi rodzice umarli kiedy miałem 7 lat.