#29

1K 83 23
                                    

Jimin całymi dniami chodził zamyślony lub nie miał czasu dla młodszego. Za każdym razem kiedy chłopak chciał porozmawiać, starszy go zbywał mówiąc "Nie mam teraz czasu" albo "Muszę iść do pracy". Jeongguk czuł się zapomniany. Jego serce bolało za każdym razem kiedy Jimin go ignorował.
- Jimin możemy- zaczął.

-Nie mam teraz czasu Kookie. Innym razem.- przerwał mu starszy.

Jeongguka coś zabolało. Jeszcze nigdy się tak nie czuł. Odtrącony, zapomniany. Młodszy patrzył na starszego. Jego twarz przyozdobiły łzy. Chłopak odwrócił się napięcie i pobiegł do pokoju. Wyciągnął z szafy torbę ii zaczął się pakować. Nie bardzo widział co bierze przez łzy w oczach. Kiedy już spakował wszystkie rzeczy, wstał udając się do przedpokoju. Ubrał buty, kurtkę i ostatni raz obrócił się by sprawdzić czy starszy się czasem nie zainteresował. Jeongguk że smutkiem wypisanym na twarzy wyszedł z mieszkania, trzaskając drzwiami.

****
Jeongguk wyciągnął telefon i zadzwonił do Taehyunga.

- Jeongguk?

- Mogę u ciebie zostać na jakiś czas?

- Jeongguk? Dziwnie brzmisz. Płakałeś?

- To nic takiego.

- Jak to nic?

- To mogę zostać czy nie?

- Jasne że możesz.

- Dzięki. Będę za pół godziny.

Młodszy rozłączył się, chowając telefon do kieszeni. 

- Pewnie nawet nie zauważył że wyszedłem.- wymamrotał pod nosem, czując jak w jego oczach zbiera się więcej kropel słonych łez, ktore zaraz miały spaść na ziemię.

****

Kiedy już był pod domem przyjaciela, zapukał kilka razy.

Otworzył mu Hoseok.

- Cześć.- zaczął młodszy.

- Wejdź.- powiedział starszy, przesuwając się tak aby Jeongguk mógł wejść.

Kiedy młodszy postąpił pierwszy krok, usłyszał krzyk i zobaczył chłopaka który rzucił się w jego stronę, tym samym prawie wywracając ich oboje.

- Kookiś...płakałeś? Czy to ma związek z Jiminem?- zapytał.

Jeongguk w odpowiedzi tylko przytulił się do Tae, chowając twarz w zagłębieniu jego szyi.

- Coś ci zrobił?- dopytywał.

Kiedy Tae nie dostał odpowiedzi, dodał:

- Chodź, zrobię ci kakao i wtedy wszystko mi opowiesz.- starszy pociągnął młodszego do kuchni i zaczął przyrządzać napój.

Kiedy Taehyung zrobił ciepłe kakao, podał je Jeonggukowi i powiedział:

- Opowiadaj.

- Więc...

~~~~~~
I w tym momencie zakończymy. Wiecie jak ja się poświęcam? Piszę to z gorączką. Chyba muszę was bardzo kochać, dodając rozdział kiedy ledwo zipię. I co? Jest jakiś progress w pisaniu czy nie? I jak wam się podoba następny rozdział? Długo z nim zwlekałam, ale nie miałam ani czasu ani pomysłu na rozdział. Nie maltretujcie mnie za to że nie śpię kiedy jest za cztery, druga rano ale nie potrafię zasnąć.

Property of... ||Jikook ~+18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz