V-Hope pt.2

943 77 20
                                    

- Idź się umyć skarbie, a ja umyję się po tobie.- oznajmił.

Z ust drugiego chłopaka wydobył się jęk zawodu.

- Hooobiii, a może...wykąpiemy się razem?- podszedł do niego, ramiona oplatając wokół jego szyi.

Uchylił głowę lekko w bok, słodko spoglądając na starszego. Dłonie Hoseoka momentalnie znalazły się na biodrach młodszego. Ich usta zetknęły się ze sobą, by po chwili zacząć walkę o dominowanie. Tae oplótł nogi wokół bioder starszego, a dłonie Hoseoka znalazły się na pośladkach chłopaka. Jung zaczął kierować się z młodszym do łazienki, oczywiście nie przerywając pieszczot. Gdzieś po drodze oboje stracili swoje koszulki. Tae oderwał się od Hoseoka, chcąc nabrać trochę powietrza.

- Teraz trzeba się do końca rozebrać.- szepnął starszy, zaraz całując szyję chłopaka.

Postawił swojego kosmitę na podłodze, a potem pozbył się reszty ich ubrań. Oboje weszli pod prysznic, a ciepła woda spłynęła po ich ciałach. Jung spowrotem wbił swoje usta w różowiutkie usta swojego chłopaka. Spomiędzy warg młodszego wydostał się cichy pomruk zadowolenia. Dłonie Hoseoka znowu znalazły się na pośladkach chłopaka. Ściskał je lekko, a z ust młodszego wydobywały się ciche jęki. Starszy zaczął schodzić pocałunkami na szyję chłopaka, by po chwili zassać się na jego karmelowej skórze. Taehyung cichutko wzdychał z przyjemności.
- H-Hoseok.- wyjęczał.- J-Ja chcę cię.- dodał.- Teraz.- spojrzał na starszego, pełnym porządania wzrokiem.

- Po co się śpieszyć skarbie?- zapytał.- Mamy całą noc.- szepnął mu na ucho, po czym polizał je, a następnie ugryzł lekko.

Z ust młodszego wydobyło się ponowne westchnienie.

- Ja naprawdę j-już nie dam r-rady. Chcę...cię poczuć.- wystękał.

Hoseok już nie chciał, aby jego kosmita musiał czekać, więc poprostu wszedł w niego bez przygotowania. Po pomieszczeniu rozniósł się krzyk Taehyunga, a po jego policzkach spłynęły łzy.

- Shhhhh...nie płacz skarbie.- mruknął starszy scałowując łzy.

Chłopak się tylko uśmiechnął.- Rano będzie bolał mnie tyłek.- szepnął i zaśmiał się lekko.

- A kto chciał JUŻ mnie poczuć?- zapytałem również się śmiejąc.

- Ale było warto.- odpowiedział uśmiechając się słodko.- Już możesz.- dodał po chwili.

Hoseok zaczął powoli się poruszać, a młodszy zacisnął lekko oczy. Chwilę później kabinę wypełniły jęki Taehyunga i ciche westchnięcia starszego. Ich usta ponownie się złączyły.

- Sz-szybciej.- wydukał Tae.

Starszy przyśpieszył ruchy, a młodszy jęczał mu do ucha z rozkoszy jaką zadawał mu jego ukochany.

- K-kocham cię.- wydyszał chłopak.

- Ja też cię kocham.- odpowiedział i pchnął mocniej.

- J-ja z-za-a-raz...- wystękał.

- Ja też.- sapnął.

Po tych słowach starszy doszedł w swoim skarbie, a Tae krzyknął głośno, również brudząc ich oboje.

- Prze...przepraszam. U-ubrudziłem...- na ustach chłopaka pojawiły się usta starszego.

- Nic nie szkodzi. Woda to zmyje.- szepnął pomiędzy pocałunkami.

♥♥♥♥

Po kąpieli oraz czułościach pod prysznicem, dwójka chłopaków położyła się w łóżku. Hoseok przyciągnął do siebie młodszego, tak aby mógł się wtulić. Pocałował go w czoło.

- Dobranoc kochanie.- szepnął i zamknął oczy.

- Dobra...noc...- odpowiedział zmęczony i momentalnie zasnął.

~~~~~~~~~~~~~~

Długo czekaliście xD przepraszam :(((( mam nadzieję że się podoba.

~~~~~~~~~~

Obudził się rano i złapał pośladki.

- Tyłek mnie boli.- wystękał i spojrzał na spokojną twarz starszego. Uśmiechnął się i wtulił spowrotem w swojego chłopaka.- Ale warto było.- szepnął pod nosem.

~~~~~~~~~~~
Dobra to prawdziwy koniec rozdziału ;) mam nadzieję że się podoba

Property of... ||Jikook ~+18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz