Mówiłam że będzie dzisiaj, ale nie mówiłam o której xD zjebałam~
~~~~~~~~~~~
Po kilku dniach Jeongguk mógł wyjść ze szpitala, z nadzieją że więcej tu nie wróci. Jimin martwiąc się że Jeonggukowi znowu coś się stanie, stwierdził że młodszy zamieszka z nim. Jak powiedział tak zrobił. Na następny dzień rzeczy Jeongguka, były już w domu Jimina.
-Uhm...gdzie mogę schować rzeczy?
Zapytał w stronę Jimina.
-Schowaj je w moim pokoju. Włóż je do szafki albo coś.
Odpowiedział przygotowując herbatę starszy. Jeongguk zabrał torbę kierując się do sypialni Jimina. Otworzył szafę, zrobił trochę miejsca i zaczął wkładać do niej swoje ciuchy. Po chwili poczuł ręce oplatające się na jego talii oraz ciepły oddech na karku po czym usłyszał cichy szept przy uchu.
-Na co masz ochotę?
Jeongguka przeszedł dreszcz. Odwrócił się do starszego odkładając koszulkę na bok oraz doklładnie przyglądając się jego twarzy. Złożył pocałunek na ustach Jimina, który on odwzajemnił. Ich pocałunek trwał kilka sekund. Jeongguk odsunął się od starszego, a następnie powiedział:
-Na ciebie, ale bardziej na herbatę.
Odpowiedział, szczerze się uśmiechając.
-Herbata jest pyszniejsza niż ja?
-Owszem.
Odpowiedział Jeongguk pokazując Jiminowi język, wybiegając z pokoju.
-Co ja będę z tym dzieciakiem miał?
Wymamrotał pod nosem Jimin, również udając się do kuchni w celu zabrania herbaty.
-Jesteś okrutny, Jeongguk.
-Ja? Co ja takiego zrobiłem?
Zapytał udając kompletne niewiniątko.
-Ugh, zobaczysz, odegram się.
Jimin podszedł do Jeongguka, złapał jego kubek i odstawił na blat obok. Spoglądał chwilę w oczy młodszego, po czym wpił się w jego usta. Jeongguk odwzajemnił pocałunek oplatając dłonie wokół szyi starszego. Jimin złapał za uda młodszego, podnosząc go i sadzając na blacie. Zaczął gładzić dłońmi wewnętrzną część ud Jeongguka. Sunął wyżej i wyżej. Usłyszał jęk młodszego, w momencie gdy złapał go za krocze. "O tak! Tego dźwięku mógłbym słuchać całymi dniami." pomyślał. Już miał ruszyć ponownie, aby znowu usłyszeć ten piękny jęk, ale ręka Jeongguka mu przeszkodziła.
-Ja jeszcze...nie...
Zaczął młodszy, ale nie dane mu było dokończyć.
-Rozumiem, Jeongguk. Poczekam aż będziesz gotów.
Przerwał Jimin, gładząc młodszego po policzku. Jeongguk uśmiechnął się przyjaźnie i krótko pocałował Jimina, wtulając się w jego szyję.
~~~~~~~~~
Tak bardzo zjebałam~ Idk głowa mnie chyba za bardzo boli...piszcie w komentarzach czy wam się podoba. Idę się zabić. Bye~

CZYTASZ
Property of... ||Jikook ~+18
FanficHej nazywam się Jeon Jeongguk. Mam 17 lat i mieszkam sam. Moi rodzice umarli kiedy miałem 7 lat.