Perspektywa Jimina
Po ostatnich wydarzeniach Jeongguk zaczął mnie ignorować i przeniósł się na kanapę w salonie.
-Jeongguk, wychodzę do pracy!- krzyknąłem z przedpokoju.
Cisza, już zaczyna mnie to irytować. Jak wrócę to będę musiał z nim poważnie porozmawiać.
~~~~~~~
Przyszedłem do pracy, a do biura natychmiast wszedł Yoongi.
-Jimin, gdzieś ty się podziewał?- usłyszałem.
-Zajmowałem się Jeonggukiem.- odpowiedziałem zirytowany.
-Hoho. Widzę że ktoś tu ma zły humor? Opowiadaj co się stało?- rozkazał.
Tak naprawdę Yoongi był dla Jimina jak brat. Wiedział że mógł mu powiedzieć o wszystkim bez strachu o to że zostanie wyśmiany.
-Wiesz, niedawno mieliśmy mały problem, i od tamtego momentu Jeongguk zaczął mnie ignorować. Ja nie wiem co robić, Yoongi.- powiedziałem zrezygnowany.
-Dlaczego z nim nie porozmawiasz?- zasugerował.
-A myślisz że nie próbowałem?- odpowiedziałem.-Próbowałem, ale on mnie unika.-dodałem.
-To powiedz mu że jak z tobą o tym nie porozmawia to z wami koniec.- powiedział obojętnie.
-Przecież on mnie zabije jak się dowie że kłamię.- odpowiedziałem.
-Nie martw się. Wszystko będzie dobrze.- odpowiedział, poklepał mnie po ramieniu i skierował się w stronę wyjścia.
-Dziękuję.- zdążyłem powiedzieć.
A teraz trzeba się zająć papie- zacząłem i spojrzałem na biurko przez co momentalnie się zaciąłem. "Przecież ja się z tym do jutra nie wyrobię!" aż krzyczałem w myślach. Trudno, trzeba napisać Kookiego że nie wrócę na noc.
Do Kookiś♥:
Jeongguk nie czekaj na mnie, wrócę jutro...chyba.
~~~~~~~~~~
I to tyle reszta rozdziału będzie jak będę miała czas...
Mam wrażenie że zjebałam xD i tak muszę dokończyć więc zobaczymy co się stanie bo sama jeszcze nie wiem xD ktoś tęsknił? Nie? Okej :((
CZYTASZ
Property of... ||Jikook ~+18
FanficHej nazywam się Jeon Jeongguk. Mam 17 lat i mieszkam sam. Moi rodzice umarli kiedy miałem 7 lat.