Chłopak otworzył oczy, a przed sobą ujrzał ciemnowłosego. Uśmiechnął się lekko i przyciągnął młodszego do siebie. Jeongguk tylko mruknął coś pod nosem i wtulił w starszego by po chwili otworzyć swoje oczęta. Spojrzał na Jimina i złączył ich usta w krótkim pocałunku.
- Kocham cię.- szepnął chłopak i ukazał swoje królicze ząbki.
- Ja ciebie też, króliczku.- odpowiedział po czym pocałował go w nosek.
Jeongguk zacisnął dłoń w piąstkę, a usta ułożył w cienkiej linii.
- Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś?- zapytał i podniósł główkę żeby spojrzeć na starszego.
- Nie chciałem cię martwić.- odpowiedział.
- Dlatego mnie od siebie odciągnąłeś? Dlatego chciałeś żebym poczuł się tak jakbyś już przestał się mną interesować?- szepnął, podnosząc się do siadu.- Czy ty wiesz przez co ja przechodziłem? Czułem się jak kompletne gówno, za każdym razem...za każdym razem zbywałeś mnie, a ja za każdym razem czułem się gorzej.- wydukał, a po jego policzkach zaczęły spływać łzy.
Chwilę później poczuł jak dłonie starszego obejmują jego ciało.- Przepraszam że cię zbywałem. Przepraszam że przeze mnie czułeś się tak źle. Przepraszam że nic ci nie powiedziałem. Naprawdę cię kocham...po prostu nie chciałem żeby coś ci się stało.- wyjaśnił.
- I obiecujesz że już nie będziesz miał przede mną sekretów?- zapytał przecierając oczy z łez i spoglądając na Jimina.
- Obiecuję.- odpowiedział.
Jeongguk objął rączkami starszego, po czym się w niego wtulił.- Wierzę ci na słowo.- mruknął, pociągając lekko nosem. Między nimi panowała cisza. Oczywiście nie była to niezręczna cisza, a przyjemna cisza...cisza której potrzebowali oni oboje. Jednak nie trwała ona długo ponieważ usłyszeli dźwięk przychodzącego powiadomienia. Jimin wziął do dłoni telefon i spojrzał na wyświetlacz. Chłopak przełknął gęstą ślinę i otworzył wiadomość.
"Masz czas do końca dnia żeby go zostawić, albo zginie razem z tobą."
Jimin pokazał wiadomość Jeonggukowi, a ten tylko się uśmiechnął.
- Spokojnie.- szepnął.- Mam pomysł.- przybliżył swoje usta do jego ucha i wyjaśnił na czym będzie polegał plan. Starszy wsłuchiwał się w pomysł swojego chłopaka, a potem stwierdził że Jeongguk oszalał.
- Ja nie chcę tak!- krzyknął.
- Dlaczego?- zapytał.
- Bo wtedy czułbym się jakbym naprawdę to zrobił.- odparł.
- Przecież nie będzie to tak na serio.- mruknął Jeongguk.- Słuchaj, chcesz się go pozbyć, czy nie?- zapytał.
- Chcę...- szepnął Jimin.
- Więc współpracuj.- odpowiedział młodszy.
Jimin tylko westchnął i zaczął coś pisać na telefonie, po czym wcisnął wyślij.
- Już.- mruknął.
- Świetnie.- odparł i ucałował chłopaka ostatni raz.
Jeongguk wstał z łóżka, ubrał się i zaczął kierować w stronę drzwi wyjściowych. Zatrzymał się przed nimi, westchnął i wybiegł z płaczem z domu Jimina.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jest, mam nadzieję że się podoba :D
CZYTASZ
Property of... ||Jikook ~+18
FanfictionHej nazywam się Jeon Jeongguk. Mam 17 lat i mieszkam sam. Moi rodzice umarli kiedy miałem 7 lat.