Minęło już kilka dni odkąd ostatnio widziałam Ciela. Nie wierzę, że to mówię ale dobrze czuję się w rezydencji Trancy. Nawet Alois już mnie tak bardzo nie drażni, jak wcześniej. No i nie muszę się obawiać, że zaraz napadnie na mnie Sebastian i...
-Rose, kochana musimy porozmawiać.- Wyrwał mnie z rozmyślań Alois.
-Tak?- Odparłam.
-Ostatnio coraz lepiej się dogadujemy, pomyślałem że to odpowiednia pora aby zawrzeć związek małżeński. Niestety, ale ostatnio nasz ślub został przerwany przez tego idiotę Phantomhive'a.- Wstrzymałam oddech, nie wiedząc co odpowiedzieć.
-J-ja muszę jeszcze pomyśleć.- Opadł zrezygnowany na krzesło.
-Rozumiem, ale moim zdaniem to propozycja nie do odrzucenia.- uśmiechnął się od ucha do ucha.-Taaa- Mruknęłam.
-A i jeszcze jedno, popołudniu ma przyjechać Ciel.- Dodał.
Z jednej strony cieszę się, że przyjeżdża ale z drugiej strony trochę mi głupio, że po tym wszystkim co dla mnie zrobił tak poprostu go zostawiłam.***
Stałam wraz z Aloisem i Claudem przy schodach oczekując przyjazdu hrabi.
Przez cały dzień myślałam nad decyzją o ślubie, który swoją drogą miał odbyć się drugi raz. Alois dał mi wybór... chyba że próbuje mnie tylko zachęcić swoimi zagrywkami. Postanowiłam w końcu, iż odpowiem mu jeszcze dzisiaj, jestem na tak.
Nim się obejrzałam przed bramą stał już powóz należący do Ciela...~Zefiryna
CZYTASZ
Zniewolona ~Kuroshitsuji~ !ZAWIESZONE!
Fanfiction[Opis książki niżej ⬇️⬇️] Książka jest oficjalnie zawieszona, raczej już do niej nie wrócimy. Chyba że ewentualnie kiedyś mnie tam coś weźmie to jakieś poprawki pewnie zrobię całej książki. Odmeldowuję się i znikam 🙋♀️ Co jeśli nienawiść zmieni si...