Rok później...
Przez ten cudowny rok dużo się zmieniło. Mieszkamy razem, w domu Daniella i każdego wieczora planujemy wspólną przyszłość.Dzisiaj jest sobota. Dzień w którym postanowiliśmy świętować naszą rocznicę, która wypadła wczoraj.
Dan nie chciał mi mówić, gdzie mnie zabiera, kazał mi się ubrać zwyczajnie, jak to on powiedział "w ubrania na codzień".Stoimy właśnie w windzie, zmierzając na ostatnie piętro jakiegoś drapacza chmur.
Po chwili drzwi się rozsuwają a moim oczom ukazuje się niesamowity widok.
Od dzisiaj oficjalnie uważam, że widok tętniącego życiem, nocnego Chicago jest moim ulubionym widokiem, oczywiście zaraz po moim facecie w samych bokserkach, smażącym naleśniki o poranku.Podchodzę bliżej oszklonej ściany, by napawać się tym widokiem.
Puściłam rękę mojego Daniella, którą jeszcze nie dawno mocno ściskałam.
Dopiero teraz zauważyłam, że na owym tarasie widokowym jesteśmy zupełnie sami.
Kiedy stoję już przy samej szybie, czuję ciężki oddech Daniella. Zaniepokaja mnie to, dlatego obracam się w jego stronę.Natomiast on klęczy przede mną z otwartym, czerwonym pudełkiem, w którym światło odbija srebrny pierścionek. Momentalnie mnie zatyka. Moje serce przyspiesza aż czuję puls w gardle.
-Wyjdź za mnie. - Mówi zupełnie pewny siebie i swoich słów. Nie pyta mnie nawet, czy mam ochotę za niego wyjść.
W naszym przypadku zaręczyny to tylko formalność. Pewnego rodzaju furtka, która otwiera nam po części przyszłości. Nie raz zdarzało nam się rozmawiać o zaręczynach, ślubie i dzieciach. Często w żartach. Ale te żarty dowodziły nam obojgu, że myślimy o sobie poważnie i wiążemy ze sobą nawzajem przyszłość.- Miło, że pytasz. -Mówię i nie mogąc dłużej wytrzymać, łapię jego głowę w moje ręce i mocno całuję.
Jednak szybko to kończę, by powiedzieć...
-Oczywiście, że za Ciebie wyjdę.
Na moim palcu szybko ładuje pierścionek, któremu nie zdążam się przyjrzeć, bo mój facet atakuje moje usta.
-Cholernie się cieszę, pani Wembley. -Mówi i ponownie likwiduje przestrzeń między nami.
A każda część mnie cieszy się osobno.
Życzę miłej nocy /dnia 💞💕🍁
Oneofthemilion

CZYTASZ
"Opiekunka"
RomancePo stracie pracy Melanie szukała nowej posady, a jedyną przystępną ofertą okazała "opiekunka". Daniell jest dwudziesto ośmio letnim samotnym ojcem. Prowadzi jedną z największych firm w Chicago. Matka jego trzy letniego synka zrzekła się praw zar...