Prank

811 51 15
                                    

Koniec?
To malutki Prank xd
Byłam ciekawa waszą reakcją.
Uśmiech kosmity &----D
Kocham Wam. Proszę nie zabijajcie
mnie.
Nie mógłabym zawiesić tego opowiadania. To takie moje dziecko którego jeszcze nie mam.
*
*
*
Znowu zasnęłam na kanapie w salonie. Czułam jak ktoś mnie przenosi i po chwili kładzie na łóżku. Uchyliłam lekko powieki aby upewnić się, że to Toby. Toby położył się koło mnie i wtulił się w moje plecy. Obudził mnie huk. Szybko usiadłam i rozkładałam się po pokoju. Wszystko na swoim miejscu. Po chwili jednak zdałam sobie sprawę, że w pokoju brakuje Tobiego. Spojrzałam na podłogę i wybuchłam śmiechem. Toby spał na podłodze.
T- Co jest? Dlaczego jestem na podłodze?
Był zdezorientowany.
J- S-spadłeś z łóżka.
Powiedziałam próbując się uspokoić.
T- Spadłem? A może mnie zrzuciłaś?
J- Ja? Niee. Na pewno sam spadłeś.
T- Jasne.
Wstałam z łóżka i podała rękę Tobiemu aby pomóc mu wstać. Toby zamiast wstać, pociągnął mnie za rękę tak, że wylądowałam na nim.
J- Głupek.
T- Ale twój głupek.
J- Mój i nie oddam nikomu.
Pocałował mnie namiętnie. Jedną ręką trzymał mój pośladek, a drugą rękę wsadzał powoli pod moją koszulkę. Po chwili pozbył sie mojej koszulki i bez problemu odpiął mi stanik. Zaczął całować moje piersi. Ściągnął mi spodnie. Zaczął całować coraz niżej. Powoli ściągnął moje majtki. W tym momencie wszystko zaczęło mnie boleć. Po moim policzku zaczęły spływać łzy.
T- Skarbie co jest?
J- Boli mnie.
T- Co cie boli?
J- Wszystko.  Toby leki w łazience.
Odłożył mnie delikatnie na łóżko i pobiegł po tabletki. Podał mi je, ale nie pomogły. Toby ubrał mnie i ułożył wygodnie na łóżku. Wyszedł z pokoju. Po chwili wrócił do mnie. Objął mnie delikatnie i pocałował w czoło. Po 20 minutach do pokoju wszedł Ben, Masky i Helen. Mieli lody 3, herbatę, sok jabłkowy 4, gorącą czekoladę, sałatkę owocową, pizzę 2, gofry 50, bitą śmietanę 3 i Cole 3. Odłożyli jedzenie na łóżko. Masky, Toby i Helen ze mną rozmawiali a Ben włączał film. Oglądaliśmy zmierzch i niesamowitego spider-man. Zjedliśmy wszystko. Zasnęłam na środku łóżka. Zrzuciłam wszystko oprócz jednej poduszki którą był Toby.
*
*
*
Mam nadzieję, że się spodobało. Kocham was, a najbardziej moje Sis i pewnego Pana xd. 
                                   Buziaki😘😘

My story with Ticci Toby~ZakończonoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz