Zamknij się!

1.3K 74 1
                                    

Je- To ty jesteś tą dziewczyną o której tyle nam opowiada?
J- Toby wam o mnie opowiadał?
Je- Cały czas opowiada jaka ty jesteś fajna i że nadawałabyś się na proxy.
J- Proxy?
Je- Proxy slendermana. Zabijasz ma jego zalecenie.
J- A ty jesteś proxy?
Je- Nie. Ja zabijam na własną rękę.
J- Rozumiem.
Jeff wyszedł z pokoju. Podeszłam do drzwi aby sprawdzić czy mnie zamknął na klucz. Odziwo mogłam wyjść z pokoju. Zaczełam rozglądać się po małym domku. Znalazłam łazienke, i dwa pokoje z krzesłem na środku. Zaburczało mi w brzuchu. Poszłam do ostatniego pomieszczenia
Na szczęście była tam mała kuchnia. Zagadnęłam do lodówki i zobaczyłam karteczke z napisem Toby. Więc wzięłam cały talerz, położyłam talerz na blacie i ściągnełam karteczke. Znajdowały sie tam gofry. Zjadłam dwa gofry, a reszte odłożyłam do lodówki. Siadłam na kanapie, która znajdowała się obok kuchni. Po chyba godzinie wszedł do domku Jeff i Toby. Niezauważyli mnie i poszli w strone pokoju w którym rozmawiałam z Jeffem.
Je- Ku**a! Uciekła.
Podeszłam do nich.
J- Kto uciekł?
Je- Rozalia.
T- Jeff jak robisz ze mnie żarty to pożałujesz!
Je- Przysięgam to nie żart. Zostawiłem ją tu.
J- Ej chłopaki ale ja tu jestem.
Odrazu się spojrzeli na mnie. Toby odrazu mnie przytulił odwzajemniłam uścisk.
T- Przepraszam. Przepraszam, że cie w to plątałem. Że cie tam zostawiłem, ale musiałem ich jakoś zgubić. Chciałem po ciebie wrócić, ale mnie znaleźli i troche zajeło mi ich zabicie.
J- Zamknij się.
*
*
*
Dziękuje za przeczytanie. Mam nadzieję, że się spodobało.
                            Buziaki😘😘

My story with Ticci Toby~ZakończonoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz