Ja i Ben?

1.1K 60 3
                                    

Stałam na tej polanie dobre pól godzinny próbując ogarnąć co się właśnie staneło. [A:tak specjalnie] Co się z nim dzieje? To nie jest Toby z którym spedziłam święta. Tęskniłam za tamtym Tobym. Trzeba ogarnąć co się z nim dzieje. Weszłam do rezydencji poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie sałatke owocową z naturalnym jogurtem. [A: tak fit 😂] Poszłam w kierunku pokoju Bena. Zapukałam i weszłam nie czekając na odpowiedź. Tak jak myślałam chłopak grał. Siadłam koło niego, nieprzerywając mu gry. Kiedy przerwał gre, zaproponował mi abym z nim zagrała w fife. Oczywiście Ben wygrał, ale ja się przy tym fantastycznie bawiłam. Graliśmy tak z 2 lub 3 godziny no może 5. Poszłam odnieść miskę po sałatce. W kuchni był Toby i Jeff.
J- Hej.
Je- Jest nasza gwiazda. Gdzie znów byłaś tyle czasu?
J- U Bena byłam.
T-  Po co byłaś u Bena? Puściłaś się z nim?
J- Tak, odrazu przespałam się z całym miastem! Za kogo ty mnie masz?
T- Normalny człowiek nie spędza 5 godzin z kolegą w jednym pomieszczeniu!
J- Toby k**** ogarnij się! Nie jestesm dz***ą!
T- Jasne.
Je- Toby! Ona taka nie jest.
T- Stoisz po jej stronie?
Je- Czepiasz się jej bo spędziła z Benem troche czasu. Pewnie grali.
J- Dziękuję Jeff.
T- Banda idiotów!
Wyszedł cały czerwony ze złości.
J- Wiesz może co go opętało?
Je- Nie mam pojęcia.
J- Eh... Brakuje mi dawnego Tobiego.
Je- Mi też. Nawet Masky tęskni za Tobym który mu dokuczał.
J- Mykam spać. Branoc.
Je- Branoc. A i nie przejmuj się Tobym.
J- Gdyby to było takie łatwe.
Poszłam do pokoju, wziełam prysznic i położyłam się spać. Jak prawie zasypiałam do mojego pokoju wlazł Toby.
T- Przepraszam. Chcę abyś jutro ze mną gdzieś poszła. Ok?
J- No dobrze.
T- Branoc.
J- Branoc.
Rano wstałam, zjadłam śniadanie i siedziałam w salonie. Po paru minutach do salonu wlazł Toby. Pokazał ruchem ręki abym szła za nim. W pewnym momencie Toby się zatrzymał i wyciągnął z kieszeni chustę.
T- Ufasz mi?
J- Tak ufam.
Może to głupie z mojej strony, że po tym wszystkim nadal mu ufam. Gdy rozwiązał chuste, do moich oczu napłyneły łzy.
*
*
*
Dziękuję za przeczytanie. Mam nadzieję że się spodobało. Uwielbiam bawić się w polsat.
                                 Buziaki😘😘

My story with Ticci Toby~ZakończonoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz