Recenzje anime

#38 Hakuouki Shinsengumi Kitan 2: Hekketsuroku

Z góry kłaniam się z przeprosinami za półroczną nieobecność... Nie wiem co mi odbiło. xd

1. O czym?

Kontynuacja pierwszego sezonu, gdzie główna bohaterka nadal robi za tło, a łzy mogą lać się strumieniami...

2. Ulubione postacie:

Toshizo Hijikata

Souji Okita

Hajime Saito

Sanosuke Harada

Yukimura Chizuru

Jedyne co fajne w tym sezonie zrobiła to chyba fakt, że zdecydowała się oficjalnie na jednego chłopa.

Kazama Chikage

...Nie wierzę w to zakończenie z nim. Po prostu nie.

3. Irytujące postacie:

Chizuru jak zwykle jest jedynie poruszającymi się zwłokami, chociaż jakoś nie miałam czasu zwracać na nią uwagi.

4. Kreska:

Dalej śliczna.

5. Muzyka:

Zarówno opening (media) jak i ending przepiękny. Ryczeć mi się nadal chce, więc pozwólcie, że dalej tego komentować nie będę.

6. Moje wrażenia:

Oglądam tę serię po raz trzeci, a nadal ryczę jak beksa. Co prawda już nie na prawie każdym odcinku, ale nadal pragnę happy end'u, nawet jeśli wiem, że takowy nie nadejdzie.

Drugi sezon jest naprawdę pięknym zakończeniem pierwszego, szkoda tylko, że tyle żyć musiało zostać przy tym straconych.

Spokojnie mogę powiedzieć, że sezon dorównuje, jeśli nie przebija, pierwszego. Bolą te wszystkie śmierci, oj bolą, ale tego można było się spodziewać po fakcie, że było one związane z historią.

7. Ogólna ocena: 5/6

Obejrzyjcie te dziesięcioodcinkowe zakończenie.

+Dwa filmy

Filmy dwa łączą się ze sobą (jeden jest kontynuacją drugiego). W wielkim skrócie mogę powiedzieć, że przedstawiają od nowa historię Shinsengumi, tylko o wiele krócej.

Z tego co pamiętam to bardzo mi się podobały, szczególnie że ukazywały niby to samo, ale niektóre wątki zostały lepiej rozwinięte, no i nawet została pokazana przemiana Chizuru w demona, czego skrycie mi w anime brakowało. Dodali także nowe sceny także tego, polecam!