1. O czym?
Hotaru Tachibana to dziewczyna, która preferuje chodzenie w męskim mundurku, biorąc pod uwagę, że jest dosyć silna i nieraz skacze z któregoś piętra w szkole. Pewnego dnia dowiedziała się, że jej najlepsza przyjaciółka została skrzywdzona przez pewnego hosta imieniem Masamune Matsuoka. Tak oto wparowuje do klubu, chcąc "pomścić" swoją przyjaciółkę.
Koniec końców nasza bohaterka dostaje do dłoni broń i zadanie trafienia chociaż raz naszego hosta. Bitwa kończy się totalną rozróbką, ale nikt się nie boi, a wręcz przeciwnie - dziewczyny z podniecenia niemal nie padały jak muchy. Oczywiście za szkody musi zapłacić nie kto inny jak nasza bohaterka, jednak dostaje ona nietypową ofertę od Masamune - musi dołączyć do jego drużyny, gdzie gra polega na strzelaniu do siebie na specjalnych polach do bitwy.
Hotaru przyjmuje ofertę, bo musi spłacić dług. Nawet jeśli oznaczało to nie wyprowadzenie z błędu Masamune, który myśli, że jest chłopakiem...
2. Ulubione postacie:
Hotaru
Po prostu ją uwielbiam. Oprócz tego, że jest nawet dziewczęca (jak oni się nie kapnęli z nią?) i ma 170cm wzrostu (co w standardach japońskich jest całkiem dużo) to posiada te swoje "momenty", gdy z deka świruje i wszyscy przeciwnicy się jej boją. Dziko szarżuje na polu bitwy, a ja zawsze mam z tego uciechę.
Masamune
Host, ładny, ale czasami trochę nadopiekuńczy. Bywało, że mnie denerwował, bo zachowywał się dziwnie, za bardzo chciał chronić innych (w końcu dlatego nie przyjmuje dziewczyn do drużyny).
Ale pod koniec anime... To kurde nam dowalili. Jego zarumienioną twarz i rozkminę "czemu moje serce zabiło mocniej przez Hotaru? Przecież to chłopak" zapamiętam do końca życia.
Yukimura
Autor świerszczyków górą! Jego zmienne nastroje są prześmiewcze i po prostu nie mogę przestać się śmiać na widok jego, wciskającego swoją zboczoną mangę naszej Hotaru (która przecież jest dziewczyną, ale w sumie on nie wie...).
Midori
To dosyć... kontrowersyjna postać. Lubię go, bo potrafi pomóc wrogowi, ale z drugiej strony za bardzo kocha się wyżywać na turniejach. Naprawdę chciałabym wiedzieć, czy miał jakąś dziewczynę.
Kanae
Ona nawet nie pojawia się jakoś często w anime, ale podbiła moje serducho (oraz trochę rozśmieszyła) tym swoim uporem w udowodnieniu czegoś naszej bohaterce. Poza tym, mogłaby trochę bardziej napierać na nią z włożeniem spódnicy. Jestem pewna, że Masamune padłby z nóg.
3. Irytujące postacie:
Nie mam. Przy takiej serii trudno mi kogoś nie lubić.
4. Kreska:
Baardzo ładna i pasowała mi idealnie do tego typu serii związanej z broniami.
5. Muzyka:
Szczerze? Podczas walk nie zwracałam na nią uwagi ponieważ czasami dosłownie mną trzęsło z powodu widoku szalonej Hotaru. Po prostu jej chęć wygranej została tak świetnie ukazana, że zabierała całą moją uwagę.
Co do openingu, to taki w miarę spokojny, ale bardzo wpadający w ucho.
Natomiast endingi mieliśmy dwa. Pierwsze sekundy pierwszego endingu (wtf?) są po prostu przepiękne i dalej też jest super. Jednak to drugi ending wpadł mi o wiele bardziej w oko (ucho?), nawet jeśli był on tylko raz (tak, tylko jeden). I to właśnie jego znajdziecie w mediach.
6. Moje wrażenia:
Za pierwszym razem, gdy oglądałam tę serię, nudziło mi się przed snem i nie liczyłam na tak... ekscytujący rozwój spraw! Nie żartuję, przesiedziałam całą noc, obejrzałam calutki sezon, a następnego dnia poszłam do szkoły niewyspana...
Przed tą recenzję stwierdziłam, że obejrzę je po raz trzeci i wiecie co? Ta seria nadal sprawia, a raczej HOTaru (xD) sprawia, że patrzę się z zafascynowaniem na bitwy w tej grze. Jej żądza krwi jest dla mnie przepiękna i sprawia, że rzeczywiście czuję coś innego niż łzy (w większości anime).
Minus, że nie zdążyła im powiedzieć prawdy o swojej płci, ale gdzieś tam czytałam, że w mandze już to zrobiła, więc... Idę do mangi, bo muszę zobaczyć reakcję Masamune!
Seria do śmiechu, momentami poważna lub wręcz dziwnie mroczna, jednak ze swoim urokiem.
7. Ogólna ocena: 5+/6
Jest to świetna seria, która prawdopodobnie tylko przez muzykę nie dostała noty 6. No ale nie można mieć wszystkiego.
Gorąco polecam!
CZYTASZ
Recenzje anime
CasualeRecenzje anime pisane przeze mnie. Możesz wpaść i popisać na temat danego tytułu. Dyskusje ze mną mile widziane. Nie jestem profesjonalistką (w recenzowaniu czegokolwiek) i robię to według własnego uznania. Okładka autorstwa @Agarisa <3