1. O czym?
Kontynuacja poprzedniego sezonu, skupiająca się głównie na przeszłości Keia.
2. Ulubione postacie:
Keika
O wiele bardziej go lubię w tym sezonie. Chociaż nadal brakuje mi takiego wyraźnego pogłębienia więzi między nim a Ki. Chyba po prostu chciałabym aby spędzali więcej czasu "normalnie", bo póki co to widzimy ich głównie gdy jednemu dzieje się krzywda.
Ki
Zaskoczył mnie w tym sezonie. Nieco skojarzył mi się z Kang Jinhą z koreańskiej manhwy "A guy like you", kiedy zaczął nie mówić Keice całej prawdy (niby w celu jego ochrony, ale wiecie, to irytujące kiedy postacie przed sobą coś zatajają w "szczytnym celu").
Ale ogółem to... Definitywnie nie spodziewałam się jego dziecięcego charakteru. Kompletnie inny niż obecnie, taki normalny, z marzeniami, nieobciążony psychicznym bagażem.
Shouken
Ja wiem, jakiego typu postacią on ma być i całkowicie to rozumiem, ale nadal... Uwielbiam takich jak on i wręcz gotuję się ze złości przez zakończenie drugiego sezonu. Niby fajnie, że takie otwarte to zakończenie, ale czy nadal musicie go torturować?
3. Irytujące postacie:
Shin Shiyou
Zapomniałam o niej poprzednio wspomnieć, ale nieco mnie irytuje swoim zachowaniem.
Sekijin (brat Shoukena)
Czaję jego chęć mordu, naprawdę. Ale nie czaję powodów. Nic a nic nie wiemy o nim, jego przeszłość to dla nas biała kartka. Uważam, że jednak powinni wcisnąć jakiś powód takiego zachowania do serii, ale nope.
4. Kreska:
Poszła zdecydowanie na plus, chociaż do tej pory nie rozumiem, czemu zmienili oczy Keiki (wcześniej miał zielonkawe, a teraz fioletowe).
5. Muzyka:
O wiele lepsza. Opening o wieeele lepszy niż poprzedni. Ending (media) od początku mnie urzekł, sama nie jestem do końca pewna czym. Graficznie także wypadają o wiele lepiej od poprzednich. Och i ta słodka piosenka śpiewana przez Ki, naprawdę fajny pomysł dali.
6. Moje wrażenia:
Na zdecydowany minus idzie brak jakiegokolwiek wspomnienia o Rakugetsu i Neiu. To był mój ukochany wątek, na samej końcówce pierwszego sezonu byłam pewna, że może coś jeszcze się z nimi zadzieje, ale nie. Ten wątek najwyraźniej zakończyli i porzucili w pierwszym sezonie.
Na plus idzie tempo historii. Dla niektórych twórcy nadal pędzili na złamanie karku, ale dla mnie było już w sam raz (w porównaniu do pierwszego sezonu). Jedyne co mnie boli to brak takiego wizualnego dla nas pogłębienia relacji między Keiką a Ki. Tak, wiem, są między nimi wzruszające sceny gdy przychodzi kryzys, ale mi chodzi o coś więcej. O, na przykład, wspólne spędzanie czasu jak to Ki robił z Shoukenem.
Także gatunek Shounen-ai w tym przypadku sprawdził się. Szczególnie w pierwszych odcinkach miałam ubaw z zakłopotania Keiki.
Fabuła też bardziej mi się spodobała. Ogółem drugi sezon bije na głowę poprzedni, mimo iż zakończenie mnie wkurzyło. Cóż, miejmy nadzieję na kolejny sezon, bo z manhua'y (EH? jak to odmienić?) po angielsku nie widzę za dużo epizodów, jeszcze nawet nie przekroczyło pierwszego sezonu jak się nie mylę.
7. Ogólna ocena: 4-/6
Z czystym serduchem.
CZYTASZ
Recenzje anime
RandomRecenzje anime pisane przeze mnie. Możesz wpaść i popisać na temat danego tytułu. Dyskusje ze mną mile widziane. Nie jestem profesjonalistką (w recenzowaniu czegokolwiek) i robię to według własnego uznania. Okładka autorstwa @Agarisa <3