aka Classroom of Elite
1. O czym?
W tzw. "Szkole dla elity" wszyscy absolwenci mają właściwie zapewnioną dobrą przyszłość - bez znaczenia czy chodzi o dostanie się na studia, czy o znalezienie pracy. Odizolowana od reszty społeczeństwa, posiada luksusowe udogodnienia, a uczeń każdego miesiąca dostaje punkty(pieniądze) do własnego użytku.
Raj, prawda? Otóż nie.
Protagonista, Ayanokouji, przekonuje się co tak naprawdę wyprawia się w tej szkole. Nie, żeby go to jakoś mocno obchodziło. Chłopak ma trudności z nawiązywaniem kontaktów, jednak wszystko powoli się zmienia, gdy zostaje wciągnięty w wir wydarzeń z innymi uczniami...
2. Ulubione postacie:
Kiyotaka Ayanokōji
Powiem wprost - w pierwszej sekundzie myślałam, że będzie totalnym badassem, ale w trakcie serii nieco złagodniałam i nie dopatrywałam się w nim tak wielkiego sprytu, jakim się wykazał. Powiedzmy, że "straciłam czujność" i sama końcówka sezonu (wg mnie wisienka na torcie) wywarła na mnie cudowne wrażenie.
Nie zrozumcie mnie źle - zdaję sobie sprawę że na pewno jest całkowicie wypruty z uczuć (może socjopata?) albo po prostu ma je bardzo znikome. Jednak sprawia to, że chce się patrzeć na jego poczynania. Szczególnie, że nie chce zwracać na siebie uwagi i mimo, że dużo powinno się mu zawdzięczać, to ogląda to wszystko z boku, nie będąc do końca widocznym. Postać naprawdę wyróżniająca się na tle innych.
Suzune Horikita
Powiem tak: totalnie shipuję ją z głównym bohaterem, co jest nieco paradoksalne - w końcu Ayanokouji wykazuje obecnie 0% szans na szczere uczucia.
Na początku serii ja polubiłam, ale im bliżej końca tym bardziej zaczęła się "zmieniać" (jak sam protagonista zauważył) przez to nieco mniej mi się spodobała, bo wpadła w charakter "jestem zimna, ale jednak ciepła, nie chcę mieć przyjaciół, ale koniec końców ich zdobywam przez przypadek itd.".
Kikyō Kushida
Ta postać była, bądźmy szczerzy, do przewidzenia. W anime dali nam dokładne wskazówki co do niej. Nadal jestem o wiele bardziej zainteresowana jej prawdziwym charakterem.
Airi Sakura
Nieśmiała musi być, to oczywiste. Postać dosyć średnia jak dla mnie. Rozumiem jej strach i odniosłam nawet wrażenie, że Ayanokouji ją ochrania. Nie w sensie, że ją lubi (nie sądzę aby było go na to stać), ale z jakiegoś powodu nie jest w stanie ją zasmucić, czy coś w tym stylu.
Manabu Horikita
Jestem bardzo ciekawa zarówno jego samego, jak i otoczenia - trzecioklasistów. Akcja kręci się w okół samych pierwszoklasistów, ze starszych roczników widzieliśmy tylko jego i chyba zastępczynię. Ciekawią mnie bardzo też ci starsi, bo nawet przelotem na korytarzu ich nie widać, nikt o nich nie wspomina.
3. Irytujące postacie:
Nie ma.
4. Kreska:
Prosta, ale ładna.
5. Muzyka:
Opening (media) - muzyka była bardzo fajna, graficznie to jakoś nie zaskoczyło. Jedyne co mnie mega zaciekawiło, to ogrom słów w różnorodnych językach. Co do endingu to taki spokojny, bez szału.
6. Moje wrażenia:
Bardzo, bardzo dobre.
Akcja nie szarżuje, a wręcz lekko płynie, a mimo tego nie odniosłam wrażenia znudzenia. Zanim się zorientowałam, seria się skończyła. Żałuję, bo moim zdaniem więcej by zyskało anime z 24-czterema odcinkami.
Główny bohater jest przecudowny, jego ekspresje są wręcz zerowe, czasami tylko widać w jego oczach wrogość/ostrzeżenie, gdy np. zabrania Suzune wtryniania się w jego prywatne sprawy (oczywiście w jego końcowym monologu też ta cecha wystąpiła). Uwielbiam takie odskocznie od kanonu, nie wspominając już o tym, że obecny w tej serii harem jest nieco bardziej delikatny. Nadal go widać, ale nie wyłaniają się głupie kłótnie pomiędzy laskami, za co duży plus.
Nie jestem w stanie powiedzieć o tej serii za dużo, zrobili parę wydarzeń i je zakończyli. Oczywiście, główny wątek/tajemnica nadal czyha w tle, ale dużo informacji pozostaje jeszcze zatajonych.
Wniosek jest taki, że idę czytać nowelkę po angielsku.
7. Ogólna ocena: 5/6
Gdyby poprawili muzykę, byłoby 6. Może nie jest to tak emocjonująca seria jak niektóre, ale ma w sobie to coś, co sprawia, że odcinki mijają jak z bicza strzelił.
CZYTASZ
Recenzje anime
RandomRecenzje anime pisane przeze mnie. Możesz wpaść i popisać na temat danego tytułu. Dyskusje ze mną mile widziane. Nie jestem profesjonalistką (w recenzowaniu czegokolwiek) i robię to według własnego uznania. Okładka autorstwa @Agarisa <3