Recenzje anime

#55 Mahouka Koukou no Rettousei

1. O czym?

Magia - odkryta pod koniec XX wieku, wykorzystana w Trzeciej Wojnie Światowej, a z czasem zamieniona w technikę. Niemal wiek później, do jakże szanowanego Pierwszego Liceum kształcącego młodych magów wstąpi rodzeństwo - Tatsuya i Miyuki. Jakie sekrety skrywają? Czemu jedno jest nazywane Kwiatem, a drugie Chwastem? Kim tak naprawdę są?

2. Ulubione postacie:

  Shiba Tatsuya 

Definitywnie moja ulubiona postać. Niby wydaje się bezuczuciowy, ale gdy się wkurza... Ach, uwielbiałam każdą taką scenę. Mam także słabość do postaci silnych, ale nie lubiących się wyróżniać. Dodało to jego charakterze nieco pikanterii, szczególnie gdy już musiał pokazać na co go stać.

  Ichijou Masaki  

Bardzo go polubiłam, szczególnie zabawne wydało mi się jego zauroczenie siostrą Tatsuyi. To on powinien zostać jej narzeczonym (przez przypadek przeczytałam, że w novelce siostra Tatsuyi będzie miała narzeczonego*****... Eh, nie podoba mi się to).

3. Irytujące postacie:

  Shiba Miyuki  

No po prostu nie.  Gdyby wyrzucili jej miłość do brata, to to anime stałoby się chyba zbyt dobre. Nie lubię jej zachowania, może to dlatego, że sama mam czworo rodzeństwa (w tym dwóch braci) i jej zachowanie jest dla mnie niedopuszczalnie i poniekąd ohydne. Nie wiem co Japończycy widzą w tzw. miłości do rodzeństwa (bo sory, ale kompleksem brata to tego nazwać nie można).

W tym anime jest pełno postaci, ale nie będę wam ich opisywać - przekonajcie sami i oceńcie resztę! :D

4. Kreska:

Dosyć prosta jeśli chodzi o postacie, ale za to prześlicznie ukazuje wszystkie jakieś te kręgi i duperele podczas wykonywania sekwencji "zaklęcia".

5. Muzyka:

Ogólnie strasznie wybrać mi pomiędzy openingami, ponieważ obydwa dobre, jednak to drugi (media) jakoś troszkę bardziej podbił moje serducho. Słowa śpiewane i grafika jest dla mnie jak miód dla uszu. 

Co do endingów to pierwszy nie bardzo mi się spodobał, bo nie przepadam za Miyuki - ogólnie dobry był ale preferencja co do bohaterki mnie nieco zraziła. Za to w drugim świetna muzyka była. W  ogóle - w całym anime (które oglądam po raz czwarty) łapię się na tym, jak świetnie dla mnie dobrali ścieżkę dźwiękową.

6. Moje wrażenia:

Jedyny minus anime? Miłość Miyuki do brata. Nie mogę zdzierżyć tego niestety. Ten chory pociąg mnie nie pociąga. Oczywiście Miyuki zapiera się nogami i rękami, że dla niej Tatsuya to tylko brat, ale wiecie jak to jest. Co do Tatsuyi to ma nawet fajne nastawienie: "Wydaje mi się, że nieco źle zinterpretowała moje słowa, ale póki się cieszy, to to przemilczę." XD

Anime to jest tak świetne, że aż trudno mi wam je opisać. Mamy w nim dużo walk, różnorodności magii, przeróżne wątki romantyczne, rodzinne dramaty, a mimo tego wszystko jest świetnie wyważone.

7. Ogólna ocena: 6-/6

Szczęście, że to anime nie opiera się na siostrzanej miłości, bo poleciałoby do kosza. Chociaż rozumiem jej przywiązanie, bo Tatsuya dużo dla niej zrobił, ale jednak granice gdzieś są.

Minusik oczywiście za tę chorą miłość.

W każdym razie rewelka! Polecam wszystkim!