Mój wychujany rozdział! Zapraszam! Spróbuje nie zmienić tak bardzo treści, nie bać się! Może napiszę że wulgaryzmy i nie zdejmą go. XD
Suga Cukier całe dnie spędzał w twoim mieszkaniu. Dając wymówkę, że jak by przyjeżdżał tu tylko na wieczór to odrazu by zasypiał. Ty już nie wyrabiasz. Wszędzie tylko jego ciuchy kosmetyki nawet bielizna! Tego już nie wytrzymałaś. Kiedy mieliście dziś oglądać film miałaś z nim porozmawiać o tym, ale on chyba był szybszy. -[T.I]! Gdzie są moje bokserki?- darł się z twojej sypialni. -no ja nie mogę, on już upadł na swój(piękny) łeb. - Wiesz co, w dupie u murzyna! Suga w tym momencie zeszedł na dół i popatrzył się na ciebie z byk, jakby nie dowierzył. Potem toczyliście pojedynek spojrzeń. On wygrał, więc się odwróciłaś z wkurikiem na twarzy. -Muszę ją nauczyć jak ma się do mnie odzywać, będzie kara...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jimin Byliście właśnie w knajpie, po waszej bardzo udanej randce. Dawno nie wychodziliście z chałupki, bo albo on nie miał czasu albo ty. Dziś pokazał ci, że naprawdę mu na tobie zależy. Kiedy czekaliście na zamówienie, Jimin nagle zaczął temat: - [T.I], dlaczego patrzysz się na tego kelnera jakbyś miała go zjeść? Tylko na mnie możesz tak patrzeć! Rozumiesz?! - A ty dlaczego patrzysz się na tą kelnerkę z mini, jak dupa na klozet? Hmm? Chim nie wiedział co powiedzieć, więc nic nie mówił tylko zrobił dzióbek i oparł się o stół. -Nie musiałem tego mówić, myślałem, że powie coś słodkiego. Przecież i tak ona jest 100x lepsza od tej pindziuni.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jungkook Dziś z Jungkookiem mieliście zrobić sobie wieczór gier, ale też jedną dokończyć. Mianowicie to był konkurs z łaskotkami. Jak narazie wygrywałaś, tym faktem byłaś uradowana. Właśnie robiłaś wam popcorn kiedy Kookie po cichu zakradł się do kuchni i nie zauważalnie od tyłu( Jungook od tyłu nie poBożemu!) zaczął cię łaskotać w mocnym uścisku. Ty omal nie zeszłaś ze śmiechu na ten drugi świat. On wygrał... - Ha! Wygrałem, wygrałem! Jestem najlepszy kochanie! Nigdy nie lubiłaś przegrywać... -Ciągnij się flecie po tabelcie! Nasz Jungkook, który nic nie skumał uradowany poszedł do salonu i zaczął rozkładać gry.
