Dziś mam śpiący dzień. Więc ta reakcja będzie krótka i przyjemna! Zapraszam!
Suga Suga zasnął na kanapie kiedy oglądaliście film. Postanowiłaś go nie budzić, po pierwsze było już po 23 a po drugie Yoongiego nie wolno budzić. Przykryłaś go kołdrą i dałaś pod łebek poduszkę, tak przespał do rana. Kiedy było już po 10 wstałaś, dziś była sobota wiec mogłaś sobie pozwolić. Oczywiście Cukier spał jak zabity(tak ci się zdawało) dlatego nie budziłaś go a jedynie dołączyłaś do niego. Kiedy położyłaś się obok niego on złapał cię w tali i przysunął do siebie. - Ty cholerny oszuście, dlaczego udawałeś, że śpisz? - zaśmiałaś się - Dla ciebie wszystko, ty mój budziku.- pocałował się w tył głowy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jimin Jimin miał dziś do ciebie przyjść, wrócił właśnie z Busan i miał do ciebie wpaść. Ale niestety go nie było. Tak myślałaś. Chim jak to Chim przyszedł ale ty spałaś, przyszedł po 2 więc się tego spodziewał. Ty spałaś w sypialni a on obiecał, że ja śpisz to nie wejdzie bez twoje zgody do łóżka z tobą. Wziął ze sobą koc z twojego pokoju i ruszył na kanapę, tam spał. Ty kiedy rano się obudziłaś byłaś mile zaskoczona. Postanowiłaś go bardzo mile przywitać. Podeszłaś do niego i go pocałowałaś. - Taki budzik mogę mieć codziennie- otworzył oczy i się uśmiechnął - No ja myślę!- zaśmiałaś się.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jungkook Oglądaliście dziś film który był dla Kookiego flakami z olejem a dla ciebie wręcz przeciwnie. Jakoś go skłoniłaś do oglądania więc w końcu go obejrzycie. Zrobiłaś popcorn wzięłaś żelki i inne słodycze, i napoje. Koc był już na kanapie więc zasiedliście do telewizora. Ty oparłaś się a on leżał na twoich udach. Był już prawie koniec filmu a ty z takiego zaciekawienia filmem nie zauważyłaś, że Jungkook smacznie śpi. Chciałaś go obudzić ale nie mogłaś. Wyglądał nieziemsko kiedy spał a jego uśmiech powalał. ( pewnie śnił o tobie i nim xD) Ale było już grubo po 23 a Matka Jin pewnie będzie się niepokoić więc postanowiłaś go jednak obudzić. -Ciastek, wstawaj. Już koniec filmu- po czym go musnęłaś ustami. - Ale ja nie chcę... Jest bardzo przyjemnie.- protestował - Jak zadzwonię po Jina to już nie będzie- zaśmiałaś się. Chłopak jak poparzony wstał i powiedział - Tylko nie Jin! Kiedy ostatnio wróciłem późno od ciebie chciał mnie zgwałcić pytaniami co robiłem, gdzie byłem, z kim byłem itp. Dziękuje, że mnie ratujesz. A teraz muszę zmykać- uśmiechnął się do ciebie
