Suga
Ostatnio Suga nie za bardzo ma dla ciebie czas. Ale to nie takie, że próby cały dzień, koncerty, spotkania itp. Ponieważ to rozumiałaś to w końcu idol. Przez ostatnie dni było inaczej, siedział tylko w swoim pokoju nie wychylając nawet małego palca za progu swojego małego studia u was w domu. Nie wiedziałaś jak do niego dotrzeć, próbowałaś już wszystkiego. Przez cały tydzień, pięć razy przynosiłaś mu posiłek, który odpowiada jego diecie i w ilości takiej jakiej ma jeść. Czasem było ci go szkoda i dałaś mu coś słodkiego. Ty w zamian za to dostawałaś 100% ignorancję. Ale to nie wszystko, robiłaś mu napoje energetyzujące i kawę, wszystko organiczne i bez żadnej chemii ponieważ sama to robiłaś. Jak miał gorszy dzień i rzucał rzeczami zawalałaś szkołę. Miałaś gorzej od niego i nadal mu nie pasowało. Robiłaś mu wszystko, czego tylko potrzebował miał to od ręki. Niczego mu nie brakowało, na wszystko mu pozwalałaś, nie wiedziałaś co się dzieje...
YOONGI
Yoongi tak naprawdę przeżywał kryzys muzyka. Zbliżał się comeback i każdy na niego liczył a on miał blokadę. Nie mógł nic wymyślić. Był pod wielką presją. Nie zwracał na ciebie uwagi ponieważ jego myśli wypełniały nuty. Miał napisać o nieszczęśliwym zakończeniu miłości. On nigdy jeszcze tego nie przeżył, ponieważ to on zawsze ranił a nie ktoś jego. Podczas tego kryzysu zawsze miał to co chciał. Nie zwracał na ciebie uwagi, ponieważ nie wiedział jak bardzo jesteś mu teraz potrzeba. Nie zdawał sobie sprawy jak bardzo cię potrzebuje w tej chwili. Był mało mądry w tych sprawach.
TY
Dziś mija tydzień od jego ignorancji. Ty jak zwykle przynosisz mu posiłek i kubek kawy, aby się przebudził. Wiesz, że nie spał poprzedniej nocy. Jak zwykle dałaś mu jedzenie pod nos. Niestety byłaś już tak zmęczona niańczenie go, że zakręciło ci się w głowie i przez przypadek wylałaś kubek kawy na jego nuty, na twoje nieszczęście było tam coś zapisane. Wtem Min wstał i zaczął krzyczeć.
-Przepraszam... naprawdę nie... chciałam...- twój ton był jak milion nieszczęść.
-NIE ZDAJESZ SOBIE SPRWY Z TEGO ILE JA MUSIAŁEM TO PISAĆ! ZAMILCZ!- wywijał rękami jak dyrygent.
-Przecież nie zrobiłam tego specjalnie!- teraz też podniosłaś głos.
-Tak, oczywiście ty jesteś taka święta!- zaczęliście się kłócić.
-Ty za to myślisz tylko o sobie!- wytykałaś mu jego ignorancję.
-Nigdy tego nie zrozumiesz! Nie jesteś muzykiem!- wytykał swoją wyższość.
-Tak! Nie jestem nim! Ale jestem twoją dziewczyną! I przez cały tydzień robiłam wszystko abyś nie musiał się martwić o jedzenie, zasłabnięcie, krwotok z nosa, nawodnienie! Zawalałam przez ciebie szkołę! Robiłam wszystko jak mi tylko kiwnąłeś palcem, żeby tylko jak naszybciej zobaczyć znów twój uśmiech...- zaczęłaś ryczeć.
-Płacz ci nie pomoże! To nie moja wina, że to mój zawód! Sama wiedziałaś jak to może być z idolami! Jak chcesz to wynoś się. Jakoś bardzo mi nie pomagasz! Tylko psujesz wszystko!- on też był na skraju płaczu, pewnie nie chciał tego mówić.
-Wiesz co! Tak! Wyniosę się i to z wielką chęcią! Zerwijmy!- cała zapłakana poszłaś po małą torbę i spakowałaś wszystkie potrzebne rzeczy.
Cukier w tej chwili nie wiedział co zrobił stał w osłupieniu. Po jego policzku spłynęła samotna łza a zaraz po niej szereg gorzkich i pełnych żalu łez. Po 15 minutach usłyszał tylko trzask drzwiami. Ta chwila była nie do zapomnienia, wybuchł i rzucał wszystkim co popadnie. Płakał i był wściekły na siebie, że cię tak potraktował. Wtedy przyszła mu na myśl piosenka. Dostał wielkiej weny. Napisał 4 piosenki za jednym zamachem. Jego blokada minęła... ale stracił sens życia... czyli ciebie.
Przepraszam jeśli ktoś nie lubi dramatów ale tak musi być...
CZYTASZ
Reakcje BTS ( ͡° ͜ʖ ͡°)
RandomJaki tytuł taka powieść xd Będą gify zdjęcia i memy I oczywiście fajne teksty ???