Noc poślubna!
RM
Z wesela już mogliście iść po trzeciej w nocy. Nikt nie siedział, aż tak długo jak się spodziewaliście dlatego NamJoon odpalił auto i zaczął kierować się w stronę domu.
Jak już był na miejscu wyszedł pierwszy i otworzył ci drzwi. Potem wziął cię mocno na ręce abyś czasem nie wypadła z jego rąk i wniósł cię tak do domu.
-Teraz jesteś tylko i wyłącznie moja~._ powiedział po czym przytulił cię.
-Ja jestem twoja a ty mój. Ty psuju jeden.- zaśmiałaś się do niego.
W korytarzu ściągnęliście buty i poszliście razem do sypialni.
Tam już ani ty oni on nie mogliście wytrzymać. Odrazu zaczęliście się całować i rozbierać. Po kilku minutach byliście już rozbierani i dalej się dotykaliście jak i całowaliście. Ty zawsze dominujesz w łóżku, ponieważ Rapi boi się, iż ci coś zrobi. Dlatego już w stanie dużego podniecenia położyłaś chłopaka tak aby był na półsiedząco i opierał się o łóżko. Teraz ty usiadłaś na nim okrakiem i zaczęłaś robić malinki. To wszystko robiłaś z namiętnością i miłością. Chłopak tylko się tym bardziej podniecał i cicho pojękiwał, kiedy kręciłaś biodrami.
-Kochanie... już mogę.- powiedziałaś zakładając chłopakowi antykoncepcję.
-Będę naprawdę dobry...- powiedział wtapiając swoje ręce w twoje włosy.
Po założeniu gumki zaczęłaś się nabijać na już sztywnego członka Joona i robiłaś to powoli jak i bardzo podniecająco na co chłopak reagował stęknięciami. Już przy końcu zrobiłaś to szybko i stanowczo. Zaczęłaś ruszać się w górę i w dół, w prawo i lewo. Robiłaś sobie i jemu dobrze. Zaczynałaś jęczeć a on razem z tobą. Obydwoje chcieliście więcej i więcej dlatego Nam też się dołączył i zaczął pchać od dołu. Obydwoje byliście naprawdę podnieceni. To chyba będzie ten jedne z lepszych seksów. Robiliście to szybko, energicznie i mocno aby wiedzieć, i czuć siebie nawzajem.
-Ahhh...! Mhm...! Jeszcze!-mówiłaś podczas jęków.
-Mhm... już r-robię...- on miał bardziej niskie te jęki i były takie seksowne.
Zaczęliście robić to jeszcze bardziej i w końcu oboje w tym samym czasie doszliście. Byliście bardzo usatysfakcjonowani tym i bardzo wam się podobało. Zresztą zawsze tak jest.
Po tym jakże dobrym stosunku chłopak podniósł cię do góry tak, aby już z ciebie wyszedł i jeszcze raz pocałował w usta, dość namiętnie i łapczywie.
-Jak zwykle wspaniała, pociągając, najlepsza na świecie!- powiedział ci w usta po pocałunku.
-Wiem wiem, ty też jesteś naprawdę wspaniały i kochany.- powiedziałaś przytulając się do chłopaka.
Położyliście się obok siebie i przykryliście się kołdrą. Po chwili zasnęliście.
J-Hope
Na weselu było bardzo żywo lecz wy nadal jesteście pełni energii. Cała impreza skończyła się około czwartej nad ranem i tak dobrze, ponieważ już wszyscy byli powoli już upici i tyle. Po załataniu wszystkiego z lokalem poszliście do swojego kierowcy. Ty wsiadłaś pierwsza a Hobiasz drugi. W aucie przytulaliście się i całowaliście. Każde z was wiedziało co was czeka w domciu.
Jak tylko tam zajechaliście Hobi odrazu z auta cię wyciągnął na pannę młoda i wszedł z tobą tak do domu. Tam zdjął ci buty i sobie też przy okazji. Tym razem zmienił twoją pozycje na nim i wziął cię na niemowlę. Teraz zaczął cię całować.
-Nie... jesteś zmęczo...ny?- zapytałaś pomiędzy pocałunkami które prawie w ogóle nie miały odstępu.
-Na ciebie nigdy nie jestem zmęczony a zawsze gotowy.- zaśmiał się po czym znów wrócił do całowania.
Wziął was do sypialni a tam szybko rozebrał. Położył cię na łóżku i niespodziewanie krawatem splótł ci ręce i zawiązał nad głowa do łóżka.
Zaczął całować cię po cały ciele a ty tylko się wierciłaś chcą go dotknąć.
-Puść mnie... ja chce się dotknąć...bardzo...-powiedziałaś dysząc od przyjemności.
-To niestety ale musisz poczekać...- zaśmiał się i włożył na siebie prezerwatywę. Potem jeszcze dobrze rozszerzył twoje nogi i wszedł w ciebie całym sobą. Ty odrazu wygięłaś się w łuk, był w tobie cały. Zaczęłaś głośno jęczeć i nie ukrywałaś swojej przyjemność, którą ci robił.
Chłopaka dodał temu bardzo dobrego tempa, było ono energiczne, szybkie i mocne, wprost idealne dla ciebie. Do tego dodał jeszcze pieszczenie piersi i pocałunki na całym ciele.
-Mhmmm...! Ahhmm!- jęczałaś z przyjemności. Nawet nie prosiłaś o więcej ponieważ to było już za dużo.
-Jesteś takaaa~ seksowna kiedy jesteś związana.- zaśmiał się i dalej całował po całym ciele.
Ty oczywiście dalej chcą go dotknąć wyrywałaś się i kręciłaś, aby wydostać ręce. Pare minut potem doznałaś satysfakcji... trafił w punkt i odrazu dostałaś orgazmu.
-HoSeok!!!Ahhh!- krzyczałaś z przyjemności którą ci sprawił.
Po jeszcze kilku pchnięciach on też doszedł i wyszedł z ciebie uśmiechnięty.
-Jesteś wspaniała.- powiedział rozwiązując ci ręce.
Ty jak tylko zostałaś odwiązana przytuliłaś się do chłopka i mogłaś go dotykać. W końcu było ci bardzo bardzo przyjemnie móc go dotknąć.
-Ja też kocham twój dotyk...- powiedział całując cię w poliko.
- Nie ja kocham cię bardziej.- powiedziałaś do chłopaka a ten okrył was kołdrą.
Ubraliście sobie bieliznę i przytuliliście się do siebie. Tak oto właśnie zasnęliście wtuleni w siebie z uśmiechami na twarzy.
CZYTASZ
Reakcje BTS ( ͡° ͜ʖ ͡°)
De TodoJaki tytuł taka powieść xd Będą gify zdjęcia i memy I oczywiście fajne teksty ???