Jungkook
Jungkook po godzinie płaczu nie chciał tracić ani minuty więcej na szukanie ciebie. Jak tylko zauważył taksówkę wepchał się do niej i kazał jeździć po waszych ulubionych miejscach. Szukał i szukał, chodził w każdy zakamarek, który kochaliście i mieliście tam wspomnienia. Jungkook był nadal zrozpaczony myślą o tym, że może cię stracić, za nic w świecie tego nie chciał ponieważ byłaś dla niego wszystkim co tylko chciał.
Zostało mu już tylko jedno miejsce do odwiedzenia, czyli jezioro wokół, którego było pełno płatków sakury, ponieważ tam rosła. Wyszedł z taxi i zapłacił kierowcy za to całe okrążanie miasta i jego zakamarków. Miał nadzieję, że cię tam znajdzie. Nie mógł by sobie wybaczyć jeśli chciałabyś się przed nim chować i nic nie mówić. Jego obawy się szybko skończyły, ponieważ zauważył cię chodząca na obrzeżach jeziorka. Byłaś cała zapłakana więc Kookiemu też się zebrało koło oczu trochę łez, lecz szybko podbiegł do ciebie i przytulił. Ty odpychałaś go od siebie i szarpałaś się z nim aby cię puścił, jednak on nie ustępował.
-Nie zerwiemy! Nigdy! Nie pozwolę na to! Jesteś moim życiem, powietrzem, wiatrem, ogniem i domem! Wiem spierdoliłem to! I to bardzo! Dlatego wybacz mi, nawet daj karę, ale wróć!- jeszcze bardziej zwęził uścisk.
Ty wahałaś się czy możesz mu uwierzyć po takim czymś ale postanowiłaś mu dać jedna szansę. W końcu to było wina tej suki.
Przestałaś się szarpać i przytuliłaś się do Jungkooka.
-Wybaczam... ci... ale to jedyna twoja szansa...- wyszeptałaś mu do ucha.
On uradowany złapał twoje policzki wytarł swoje i twoje łzy i zaczęliście się całować.
Po pogodzeniu się wróciliście taksówką do domu, waszego domu. Tam odrazu zasnęliście, ponieważ było ostro po 2 w nocy.
Na następny dzień poszliście do dormu chłopaków i opowiedzieliście im cała historię. Oni byli tym naprawdę zatkani, nie wiedzieli co powiedzieć i jak zareagować.
-Ja wiedziałem hyungowie.- odezwał się V.- I to ja też mu z tym nie pomogłem dlatego teraz ja wam pomogę jak tylko umiem.- dodał.
-Dobrze Taehyung pomóż im, ale moja rada jest taka aby iść z tym na policję i tyle. Mam kuzyna w policji, tu w Seoulu.- dodał RM i podał wam jego numer.
Wy zadzwoniliście tam i umówiliście się na zebranie dowodów i spisanie zeznań jak i zrobienie portretu pamięciowego. Wszytko poszło gładko i nie było żadnych sprzeciwień, że ta dziewczyna złamała prawo.
Skończyło się na tym, że śledztwo przebiegło bardzo szybko i tą sukę za szantaż i zgwałcenie dóbr osobistych posłali do więzienia na 2 lata. Wszyscy się ucieszyli, że nie było żadnych sprzeciwów i sąd był po waszej stronie. Chcieliście o tym jak naszybciej zapomnieć, ciesząc się sobą. Wiec pojechaliście na małe wakacje do Busan, tam też odwiedziliście rodziców Jeona. Teraz już jest dobrze...
CZYTASZ
Reakcje BTS ( ͡° ͜ʖ ͡°)
عشوائيJaki tytuł taka powieść xd Będą gify zdjęcia i memy I oczywiście fajne teksty ???