Suga Od wczoraj strzelasz focha na Yoongiego, ponieważ usłyszałaś jak rozmawiał z Jinem i NamJoonem o jego fantazjach z tobą. Tak cię to wkurzyło, że omal nie wykrzyczałaś tego. Kto normalny dzieli się swoimi fantazjami seksualnymi i normalnymi z innym?(autorka tego opowiadania;-;) Nie powiedziałaś mu wczoraj o co ci chodzi, tylko nie pozwalałaś mu się dotykać i jak o coś prosił, ty mówiłaś: -Bozia nogi dała? Ręce dała? To se sam zrób!- warknęłaś. Biedny chłopak nie wiedział co źle zrobił i musiał wytrzymywać to do dziś. W końcu już nie wytrzymał. -Kobieto! O co ci chodzi?! Nic przecież nie zrobiłem!- ty go zignorowałaś i nadal patrzyłaś się na TV. Wtedy już wkurzony Min przyszpilił ci nadgarstki do kanapy i wisiał nad tobą. -Albo powiesz teraz, albo zaraz wychodzę.- powiedział stanowczo i prosto w twoje oczy. -No bo wczoraj...- zaczęłaś mówić. -Co wczoraj?- zapytał zdziwiony Cukier. -Wczoraj rozpowiadałeś Jinowi i RM jakie ty to miewasz fantazje ze mną w roli głównej! Takie coś się trzyma tylko dla siebie lub między kochankami!- znów byłaś na niego zła. Yoongi nic tylko się śmiał i opadł na ciebie tuląc cię z całej siły, oczywiście nadal się śmiejąc. -Już będę wiedział na przyszłość. Dlatego już przestań z tym fochem- powiedział nada się śmiejąc. Ty też już go objęłaś ramionami.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jimin Wczoraj twój kochany Chim śmiał się z ciebie przez cały dzień, a dlaczego? Ponieważ głupi nakleił ci karteczkę z napisem „to własność Park Jimina" Ty nieświadoma chodziłaś tak wczoraj przez cały dzień, ciesz się, że wychodziłaś tylko aby, wyrzucić śmiecie i odebrać pocztę do recepcji, więc to był tylko obszar bloku. Dowiedziałaś się o tym jak Jimin poszedł a ty chciałaś wziąć kąpiel. Zauważyłaś to ściągając bluzę. Dziś jak tylko ChimChim przyszedł zaczęłaś go ignorować i to w 100%. On nie wiedząc co się dzieje złapał cię w talii i wyszeptał do ucha. -Dowiedziałaś się o karteczce z wczoraj?- podśmiechiwał pod nosem. Ty nadal nic. -No kociaku, już przestań, pół dnia tu jestem a ty nadal nic!- teraz już obrócił cię tak, abyś miała twarz naprzeciwko jego buźki. Ty nadal nic. On przegryzł twój płatek ucha i zrobił malinkę na szyi. Ty wtedy już się odezwałaś. -Do cholery Jimin! Nie możesz robić takich numerów! Żeby to mi było ostatni raz.- zrobiłaś zmarszczoną minę. -Oczywiście! Przepraszam!- posłał ci tą jego minę pedofila.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.