Bez większych trele moreli zapraszam do czytania! Będą wulgarne słowa.
Dla wszystkich Umówiłaś się dziś z chłopakiem, że pójdziecie pozwiedzać muzea stare budynki i zaczepicie kłódkę ze swoimi imieniami na N Seoul Tower. Od dawna chciałaś właśnie taką randkę, mogłaś spędzić bardzo miło i przyjemnie czas. Musiałaś na serio naprosić się [I.B], ponieważ chodziło o jego fanki. Bał się, że mogą ci zrobić krzywdę, a jego zakatrupią zdjęciami i pytaniami. No ale jednak miał trochę racji, jesteś w końcu jego dziewczyną o której nikt nic nie wie, i jeszcze to, że Europejka. Mogłabyś się tego spodziewać, jesteś od nich inna, jeszcze bezprawnie poderwałaś [I.B], to szczyt chamstwa wobec A.R.M.Y. Dlatego rzeczywiście się obawiałaś o to i o tamto, ale postanowiłaś na swoim. Jako, że jesteś dość wysportowana i umiesz szybko biegać, a to ci się przyda. Kiedy czekałaś na swojego chłopaka, ktoś nagle cię zaczepił. -No cześć śliczna, co ty tu robisz sama?- dał rękę na twój policzek. - Czekam na kogoś proszę mnie zostawić!- oddaliłaś się od niego na pare kroków. - Ale widzisz, nadal nikt nie przychodzi, chodź ze mną, będzie ci lepiej- złapał twoja twarz i klepną w tyłek. Próbowałaś się wydostać, kiedy twój chłopak podszedł do was i....
Suga Najpierw wpierdolił mu niezłą lufę w gębę, a potem tylko na niego napluł. -Jeszcze raz, skurwielu a zobaczysz! Będzie gorzej.- po czym złapał cię za rękę i przytulił ranieniem. -Dziękuje- pocałowałaś go w policzek, ale on nadal był zły.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jimin Złapał fagaca za fraki i potrząsnął nim. -Jeszcze raz a tylko skóra z ciebie zostanie!- warknął mu prosto w twarz. Postawił go na ziemię a ten odrazu uciekł. Jimin odrazu przytulił cię i poklepał po tyłku. -Muszę zetrzeć ślady po tym kutasie.- ty tylko się zaśmiałaś.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jungkook Kookie kulturalnie podszedł do gościa i odtrącił jego ręce od ciebie. Po czym zbliżył swoją twarz do jego i powiedział z mordem w oczach. -Jeszcze raz a nie będę taki miły. Zbierze się ekipa i po tobie! Rozumiesz?- mówił naprawdę groźnie. -T-T-Tak!- po czym uciekł. Chłopak pocałował cię w czoło i zaczęliście wycieczkę.