Chapter 13 WOCHAN&MINSUNG

2.6K 250 101
                                    

                    ♥JISUNG POV♥

-Jezu jakie ty masz malinki! Jjiiisunng ja też takie chce!-krzyczał szeptem. Tak szeptem MinHo, który obecnie naświetlał latarką szyję Woojina.

MinHo i Jeongin się strasznie jarają Woojinem i Chanem.

-Zrobię Ci o wiele większe i widoczniejsze skarbie. - Podszedłem do chłopaka. Chwyciłem za ręce i przyciągnąłem do siebie. Po chwili brunecik siedział na mnie okrakiem. Zrobiłem mu kilka krwistych śladów na szczęce i szyi. Delikatnie masowałem plecy i nogi chłopaka, on bawił się moimi włosami. W końcu zacząłem namiętnie całować jego usta.

-ALE PORNO!
-ZERŻNIESZ GO ZARAZ.
-JISUNG NIE PRZY JEONGINIE TY NIEWYRZYTY!
-JESZCZE KURDE.

Krzyki przyjaciół dały mi znać, że powinienem przestać. Odsunąłem się minimalnie od MinHo i złożyłem na jego ustach ostatni krótki pocałunek.

-I co się tak cieszycie? - Rzuciłem do bandy rozweselonych koreańczyków.
-Spać już.
-O Jezus no nie teraz! Ciekawie się robiło!! - jeczał najmłodszy z nas, za co został obarczony ze strony Chana. Podreptał do swojego łóżka. Chan pocałował krótko Woojina i położył się koło niego.
Położyłem się i wtuliłem w mojego chłopaka, który ziewał.
-Dobranoc Jisungieee.
-Słodkich snów skarbie.

Little Talks | changlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz