Chapter 36

1.7K 188 0
                                    

SPEARB:kotku masz dzisiaj czas, żeby się spotkać?
DABLIX:muszę gdzieś jechać z rodzicami :'(
SPEARB:Nie możecie tego przełożyć?
DABLIX:jedziemy do babci czy coś
SPEARB:szkoda :(
Baw się dobrze

Zaraz zaraz...

SPEARB:Zaraz chwileczkę...
Twoja babcia nie mieszka przypadkiem w Australii?
Felix
Odpisz
Kotku

Wpatrywając się w telefon nie zauważyłem, że ktoś dzwoni do drzwi mieszkania.
Jak poparzeny pobiegłem, aby otworzyć.

-Biniiee!! - wrzasneła fioletowowłosa i uśmiechnęła się szeroko, gdy tylko mnie zobaczyła-Ile ja się musiałam nachodzić za Chanem żeby zdobyć twój adres-westchnęła i weszła do przedpokoju.
-Przecież mogłaś napisać, że chcesz mnie odwiedzić to sam bym ci go dał-zaśmiałem się i dopiero wtedy zobaczyłem, że Jisoo trzyma w ręce dwie siatki-Co przyniosłaś?
-Chan mi powiedział co lubicie. Ty i Felix. Więc kupiłam coś dobrego. Przepraszam, że tak bez zapowiedzi... No ale tak wyszło. Gdzie twój chłopak??-szybko wyjaśniła, a przy ostatnim pytaniu śmiesznie poruszyła brwiami.
-Pojechał gdzieś i mi nie odpisuje.
-Kiedy wróci?
-Nie mam pojęcia.Napisał że jedzie do babci, ale z czego co się orientuję to jego babcia mieszka w Australii
-No a druga? - spytała i otworzyła paczkę chipsów.
-Nie opowiadał mi o drugiej.
-Trochę to dziwne. Ale nie martw się! Na pewno niedługo odpisze albo zadzwoni.A teraz zapraszam na kanapę. Wzięłam jeszcze anime na płytach-uśmiechnęła się i opadła na kanapę.

Jest niemożliwa.

_______________________________
Mam już pomysł

Little Talks | changlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz