Chapter 21 JENSOO

2.4K 240 47
                                    

                     ♥ JISOO POV♥

Czemu ona nigdy nie odbiera odemnie telefonu!?

JICHU:JENNIE JESTEM PO DRZWIAMI
OTWIERAJ
JENDAUK:oki już schodze

Nareszcie.

-Czemu zawsze muszę czekać?
-O Jezu nic się nie stało-rzuciła i zaraz zaczęła pstrykać coś w komórce.Uśmiechała się.
-Co robisz?Piszesz z Felixem?
-Nie. Poznałam ostatnio fajnego chłopaka i mam jego numer.Proponuje mu spotkanie-zaśmiała się.

To ten z imprezy!?

-Jak to?
-Jezu no normalnie. Jest mega przystojny, zabawny i nadziany. Starszy o dwa czy trzy lata. A co?
-A co z twoim chłopakiem? Już Ci się znudził!? Kurna Jennie przesadzasz
-Lee? Nie, jest mi z nim miło. Słodziak, szkoda mi go było odtrącić, ale długo z nim raczej nie będę, więc jak już go rzucę to możesz go sobie wziąć. - Powiedziała z irytacją i wyszła z kuchni.

Jezu.
Jest gorzej niż myślałam.

-Po co przyszłaś!? Szykuje się!
-Gdzie masz tą randkę i kiedy?
-Za pół godziny w KiChuii a co!?
-Jadę tam niedaleko zawieść cię!?
-No pewna! Za kilka minut będę gotowa.
-Oki.

Jezus Maria.

Wyciągam telefon i pisze.

JICHU:JEN MA RANDKĘ ZARAZ Z JAKIMŚ KOLESIEM
ZAWOŻE JĄ
POROBIĘ ZDJECIA
SPEARB:tylko uważaj
JICHU:wiadomo

-Już możemy jechać.

Wow.
She's Hot.

Wpatrywałam się w dziewczynę. Czerwona obcisła sukienka. Botki na obcasie. Mocniejszy niż zwykle makijaż.

-Możemy czy będziesz tak się gapić?
-jedziemy jedziemy.

Little Talks | changlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz