Chapter 30

2.2K 227 11
                                    

-I co z nogą? - słyszę Chana, który za bardzo martwi się Hanem.
-No nic.
-Do lekarza miełeś iść,  głupi dzieciaku. Co jak jest złamana?
-Jakby była złamana to bym w ogóle nie chodził. Zluzuj tato-prychnął chłopak, który I tak ledwo stał.
-No mógłbyś iść do lekarza-powiedziałem.

Dzyyyyyyyyyyyyyyńńńń

Wyszliśmy z klasy. Poszliśmy pod następną salę, ale zauważyłem Jisoo pod biblioteką, więc do niej podszedłem.

-Hej.
-Cześć.
-Coś się stało? Nie wyglądasz za dobrze.
-Nie nic. W porządku.
-Ej znamy się już trochę. Widzę, że coś się dzieje.-powiedziałem, na co dziewczyna odwróciła głowę
-No bo... Jennie. Już nie chcę się ze mną zadawać. To przez ten filmik, który wysłałam Lixowi.
-Przykro mi...Nie powinnaś się nią aż tak przejmować i-
-Wiem. Ona jest specyficzna. Ale nic na to poradzę. Nie żałuję, że pomogłam ci z Lixem i Jen. Mam tylko nadzieję, że będziecie razem. A mną się nie przejmuj. Poradzę sobię-uśmiechneła się.
-Soo, Jak będziesz chciała pogadać to jestem.
-Dzięki Biniiee. Zmykaj do swojego chłopaka, już już-ponagliła mnie. Uśmiechnąłem się do dziewczyny.






-Co się stało Jisoo? Jest smutna i nie chciała ze mną gadać-powiedział Felix jak wracaliśmy ze szkoły.
-Ach to przez Jennie.
-A.
-Nie przyjaźnią się już.
-To przeze mnie?
-Nie to raczej moja wina.
-Ale Jisoo chciała mnie ostrzec przed Jennie a tobie pomóc. Zrezygnowała ze swojej przyjaciółki, czemu?
-Powinieneś sam z nią pogadać-doszliśmy do domu Felixa.
-Pogadam. Chcesz wejść?
-To zależy.
-Od czego?
-Od tego co będziemy robić.
-A na co masz ochotę?
-No nie wiem.
-Możemy grać na konsoli, zamówić kurczaka albo coś innego, oglądać jakieś filmy albo przytulać się i całować.Albo wszystko. - uśmiechnął się i zmierzyłem mu czuprynę
-W takim razie wejdę.

Little Talks | changlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz