8. Zerwać więź

14.5K 750 40
                                    

CLARY

Od kiedy wyszliśmy z domu głównego ten kretyn ciągnie mnie po jakiś krzakach. Nadal nie rozumiem, dlaczego wyszliśmy tylnym wyjściem i zmyliliśmy dwóch strażników na obchodzie, przecież to jego ludzie.

- Gdzie ty mnie ciągniesz ?? - pytam już trzeci raz, a on wciąż milczy

Przechodzimy pod dwoma konarami złamanych drzew, kiedy widzę małą polane a pośrodku niej sadzawkę. Księżyc odbija światło w lustrze wody, jak tu pięknie. Patrzę na to wszystko jak zahipnotyzowana.

- Ładnie prawda? - w końcu się odzywa, jednocześnie wyrywając mnie z transu

- Tak nawet bardzo

- Też czasem muszę pomyśleć w samotności - patrzy na księżyc

- Po co mnie tu przyprowadziłeś ? - jestem ciekawa

- Byś mi wyjaśniła kilka rzeczy - mówi

- Niby co ?

- Co twój brat chciał ukryć oprócz ciebie ? - pyta

- Nie muszę ci tego mówić - odpowiadam

- Co ty ukrywasz ? - patrzy na mnie dziwnie

- Nic

- Dlaczego tu jesteście ?

- Mówiłam ci już, chciałam się zobaczyć z bratem, którego zabiłeś - patrzę na niego zła

- Słuchaj, to prawa natury, wygrałem i nie będę ci się z tego spowiadał, zresztą ty też masz swoje za uszami - patrzy na mnie sugestywnie

- Słucham ? - pytam zdziwiona

- Jeden z moich strażników nie daje znaku życia wiesz coś o tym może ? - znów ten wzrok

- Nie wiem o co ci chodzi ? - to chyba ten wilk, którego rozszarpałam w lesie

- Oleg zawsze stawiał się na raport po obchodzie, a jakoś po ostatnim się nie pokazał, hmm co ty na to ??

- Nic, to nie mój problem - odpowiadam

- Tak ?

- Tak ! - podnoszę głos

- Zmień ton - warczy

- Bo co ?! - pytam wyzywająco

- Bo ja jestem tu Alfą - mówi z wyższością

- Wielkie mi co - mamroczę patrząc na tafle wody

- Patrz na mnie, jak do mnie mówisz ! - podnosi znowu głos

Odwracam się i patrzę w jego czerwone oczy.

- Dlaczego są czerwone ? - pytam

- Po pierwszej przemianie zmieniły kolor - wyznaje i kiedy chcę zapytać o coś jeszcze, nagle czuję ogromny ból w głowie, jakby coś rozrywało mi czaszkę od środka. Zaczyna mnie palić znak po przysiędze, którą złożyłam siostrom. Czuję jak lecę w dół, ale nie dotykam ziemi. Już chyba wiem co się dzieje. Moje kły automatycznie się wysunęły.

- Co się dzieje ?! - krzyczy Yuri trzymając mnie w ramionach

- Gdzie jest Stella ?

- Jaka Stella ? - pyta zdziwiony

- Gdzie jest twój cholerny Beta ? - krzyczę

- A co ci do tego ? - patrzy na mnie dziwnie

- Bo twój cholerny Beta zrywa właśnie moją więź z Stellą !! - warczę

Przez WALKĘ do MIŁOŚCIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz