Gdy Anna się obudziła, była wykończona. Spakowała zeszyt z notatkami i jak zwykle zeszła do kuchni na śniadanie. Emma się zmieniła. Była weselsza i bardziej wyrozumiała. Chyba Johnatan tak na nią wpłynął. Zjadła i poszła na przystanek.
-Cześć-Colin pocałował Anne w policzek, gdy tylko wsiadł do autobusu.
-Cześć-uśmiechnęła się.
-Jak tam?-zapytał wesoło.
-Prawie w ogóle nie spałam.
-Dlaczego?
-Analizowałam inforomację.
-I do czego doszłaś?
-Że to możliwe że ktoś zabrał telefon Teodora i wysłał SMS'a do mojej matki, a ona doszła do wniosku, że jest zły i niebezpieczny.
-To ma sens, ale pozostaje pytanie dlaczego akurat jego telefon.
-Myślę że ta osoba wie o tym że Teodor próbuje odzyskać dom i o tym że się nie dogadali.
-Tak, to miałoby sens-powiedział po chwili namysłu.
-Nie wiem co dalej robić. Teodor chce odzyskać dom i nie wie nic o dzienniku.
-To nie wyklucza tego że mógł ją zabić. Miał motyw. Jego brat sfałszował testament, to ten postanowił się odegrać i zabił jego córkę.
-Tak to możliwe, ale pozostaje kwestia SMS'a i dziennika. Skoro nie on to zrobił, to jest jeszcze ktoś kto nie chcę abyśmy rozwiązali sprawę.
-Pogubiłem się.
-Ja też-powiedziała zrezygnowana.
-Musimy się spotkać i od początku to wszystko omówić.
-Dobra. Może dzisiaj przyjdę do ciebie po szkole?
-Ok.
Wysiedli z autobusu i poszli do szkoły. Lekcje minęły spokojnie. Oczywiście nie obeszło się bez zgryźliwych uwag, ale para się tym nie przejmowała.
-Mamo muszę zostać dłużej w szkole-Anna zadzwoniła do matki.
-Dlaczego?
-Muszę popracować nad projektem. Opowiem ci o nim jak wrócę.
-No dobrze. Tylko nie wracaj zbyt późno.
-Dobrze-rozłączyła się.
-Ten facet dobrze na nią działa. Przestała mnie kontrolować-powiedziała do Colina.
-To chyba dobrze.
-Nie wiem. Ważne że na razie mam spokój.
Po zajęciach wsiedli do autobusu i pojechali do domu chłopaka.
-Jest twój tata?
-Nie, jest w pracy.
Zaprowadził ją do swojego pokoju. Colin zrobił kawę i przyniósł ciastka.
-Dobra zacznijmy od początku-powiedziała dziewczyna.
-Teodor nie zabił Emily.
-Skąd to wiesz?
-Pomyśl. Może i miał motyw, ale ktoś wysłał wiadomość z jego numeru, by zrzucić na niego podejrzenia.
-Skoro jest niewinny to kto ma te kartki?
-Nie wiem, ale wydaje mi się, że Teodorowi zależy tylko na domu.
-Kiedyś powiedział mi że ten dom skrywa tajemnicę i żebym odpuściła śledztwo, bo mogę tego żałować.
YOU ARE READING
Ucieczka w umysł
Mystery / ThrillerAnna niedawno przeprowadziła się do małego miasteczka w Kalifornii. Jej rodzice się rozwiedli, dlatego jej matka kupiła domek w lesie w którym dokonano brutalnego morderstwa. Anna zaczyna miewać koszmary i wizje. Postanawia odkryć prawdę...