Następnego dnia Colin nie pojawił się w szkole. Po zajęciach nikomu nic nie mówiąc Anna pojechała do niego. Na miejscu zastała dziadków chłopaka.
-Dzień dobry-powiedziała uprzejmie.
-Dzień dobry-odpowiedziała kobieta.
-Colina nie było w szkole, więc przyniosłam mu notatki.
-To miłe z twojej strony. Wejdź-zaprosiła ją do środka.
-Napijesz się czegoś?-zapytała babcia.
-Nie, dziękuję.
-Colin jest u siebie. Zawołać go?
-Nie trzeba. Pójdę do niego-powiedziała i poszła do pokoju chłopaka.
Leżał na łóżku w telefonem w ręce.
-Cześć-przywitała się.
-Cześć-odpowiedział ponuro.
-Jak się czujesz?
-Kiepsko.
-Wiadomo co z twoim tatą?
-Nie obudził się jeszcze.
-Będzie dobrze. Wyjdzie z tego.
-Oby-jego głos był ponury.
-Przyniosłam ci notatki.
-Dzięki.
Położyła je na biurku.
-Potrzebujesz czegoś?-zapytała czule.
-Chyba nie. Jestem... zmęczony.
-Jasne. Nie będę ci zawracać głowy. Jakby coś to zadzwoń.
-Dobrze.
Przygnębiona wróciła do domu. Chciała pocieszyć Colina, ale nie wiedziała jak. Jedynym rozwiązaniem było czekanie. Emma była do późna w pracy, więc dziewczyna miała trochę spokoju. Nie miała siły ani ochoty na prowadzenie śledztwa. Przez godzinę leżała i patrzyła w sufit. Miała złe przeczucia odnośnie Johnatana. Nie miała żadnych dowodów na to że jest kimś złym, ale i na to że jest kimś dobrym.
Emma pojawiła się w domu późnym wieczorem. Anna postanowiła na nią poczekać i wypytać ją o mężczyznę.
-Jak było w pracy?-zaczęła rozmowę.
-Koszmarnie dużo roboty. Jestem wykończona-odpowiedziała.
-A jak z Johnatanem?
-Dobrze, a czemu pytasz?
-Jestem ciekawa z kim spotyka się moja matka.
-Myślałam że cię to nie interesuje.
-Po prostu chcę mieć pewność, że dokonałaś właściwego wyboru.
-Martwisz się o mnie?-zapytała z lekkim rozbawieniem.
-Martwię się też o siebie-odpowiedziała wymijająco.
-Tak, tak-roześmiała się.
-Co w tym śmiesznego?-zapytała zirytowana.
-Nie nic. Miło że się martwisz-pogłaskała Annę po głowie.
-Idę spać-powiedziała.
-Tak, tak uciekaj-śmiała się.
Anna uśmiechnęła się pod nosem i poszła do pokoju. Po raz pierwszy od dawna jej śmiech był szczery.
Następnego dnia Colin przyszedł do szkoły. Wyglądał normalnie, poza worami pod oczami. W trakcie lekcji chłopak otrzymał telefon od babci. Wyszedł na korytarz. Gdy wrócił miał niewyraźną minę.
YOU ARE READING
Ucieczka w umysł
Misteri / ThrillerAnna niedawno przeprowadziła się do małego miasteczka w Kalifornii. Jej rodzice się rozwiedli, dlatego jej matka kupiła domek w lesie w którym dokonano brutalnego morderstwa. Anna zaczyna miewać koszmary i wizje. Postanawia odkryć prawdę...