Paczajcie jaki fajny rysunek od @XChiiChiiX dostałam. Też możecie wysyłać jak chcecie. Mniejsza.... ZAPRASZAM DO CZYTANIA !!!
----------(T.I) POV----------
Już się szykowałam żeby wychodzić z Sansem do kina ale oczywiście muszą do mnie dzwonić.
- Halo? - powiedziałam odbierając telefon
- No dzień dobry córuś. Jak tam przeprowadzka - powiedziała starsza kobieta.
- Ku*wa matka teraz dzwoni kiedy akurat wychodzę - pomyślałam.
- Nie mogę teraz rozmawiać - powiedziałam zimnym głosem
- A gdzie się wybierasz? - spytała dociekliwa
- Do kina z kolegą - odpowiedziałam
- Nie mówiłaś że masz chłopaka - powiedziała
Od razu poczułam rumieniec na twarzy. Z rodzicami mam słaby kontakt. Cały czas się pytali: ,,Gdzie wychodzisz? Co robisz?" To denerwowało... Minęło parę lat i w końcu się wyprowadziłam.
- Muszę kończyć - powiedziałam i rozłączyłam się.
- *Puk Puk Puk* - usłyszałam pukanie do drzwi.
- Czekaj Sans! - odparłam szybko zakładając kurtkę. Otworzyłam drzwi i ujrzałam przed sobą szkieleta z bukietem śmiesznych kwiatów.
- Cześć masz tutaj kwiaty - powiedział jąkając się. Gdy wręczył mi kwiaty odwrócił całą niebieską głowę.
- Dziękuje - odparłam biorąc dziwne świecące kwiaty. - Zaczekaj tylko włożę je do wazonu.
- Spoko - odpowiedział
Szybko weszłam do domu i wyjęłam byle jaki wazon. Nalałam wody i włożyłam pachnące kwiatuszki.
--------Time Skip--------
Właśnie stałam za Sansem na przystanku autobusowym. Jak zwykle autobus się spóźniał. Staliśmy w niezręcznej ciszy.
CZYTASZ
Początek nowej drogi [Sans x Reader]
FanfictionZwykła dorosła dziewczyna przeprowadza się nieopodal dwóch szkieleci braci. Jak ich losy się potoczą? Czy zakwitnie miłość? Czy wybudują razem początek nowej drogi? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie w owej książce! Z A P R A S Z A M ...