----------Sans POV----------
(T.I) wyszła z łazienki cała zestresowana. Szczerze? Chciałbym żeby była w ciąży. Bardzo ją kocham, a dziecko byłoby idealną podporoą naszej miłości.
----------(T.I) POV----------
Cała roztrzęśniona usiadłam na kanapie. Z mojej lewej kieszeni lekko wysunął się test ciążowy. Zgadniecie jaki? OCZYWIŚCIE...
- Coś się stało? - spytał Sans siadając obok mnie.
W jego seksownym głosie było słychać lekką nadzieję
- Nic...nic - odparłam
- ohh - posmutniał.
Już miał wstawać ale chwyciłam go za bluzę.
- Może film? - zaproponowałam na pocieszenie.
- Ok - uśmiechnął się.
Gdy włączył telewizor przytuliłam się do niego i w jednym uscisku zaczeliśmy oglądać komedię romantyczną.
----------Sans POV----------
*dziwięki z telewizora*
- W...WERONICA!!!!
- ZOSTAW MNIE EDWARD!!! DAJ MI SKOCZYĆ!!!
- A...ale Weronica ja c...cie kocham!
Edward uklękną przed Weronicą i wyją magicznę pudełeczko.
- Wyjdziesz za mnię?
- Tak!
*namiętna scena pocałunku*
- Awww - odparła (T.I) płacząc ze wzruszenia.
Normalnie tak była wciągnięta tym filmem, że nie zwracała na mnie uwagi. I w tym momencie wpadłem na genialny pomysł. A może (T.I) chce żebym się jej oświadczył? Tak prawdę mówiąc to teraz jest idealny czas na to. Tylko ja nic nie mam przygotowanego! Te oświadczyny muszą być istnie magiczne. Tylko co by tu wymyślić? Muszę poprosić kogoś o poradę, skoczę do Inka i spytam się go o parę spraw. Ostatnio słyszałem od pomyłki lat 90-siątych (czyli Fresha), że Ink i Error się zeszli. JUŻ WIEM! Spytam się ich jak wyznali sobie nawzajem miłość. Na pewno było romantycznie. A to dlaczego? Bo tylko w takich sytuacjach Error gada o swoich uczuciach. Skąd wiem? Kiedyś...dawno temu, chodziliśmy na piwo i tam mi się najczęściej zwierzał.
- (T.I)?
Jedyne co usłyszałem to chrapnięcie. Lekko spojrzałem na moją kruszynkę. Oparta głową o moje ramię zasnęła. Spała tak słodko, że awwwww. Teraz to jest najlepsza okazja żeby bez tłumaczenia się wpaść do Errora i Inka. Powoli chwyciłem moją magią głowę (T.I). Wstałem i ostrożnie położyłem ją w wygodnej pozycji.
- Zaraz wrócę - odparłem całując ją w czoło.
Otworzyłem portal i pognałem do Inka.
Przepraszam, że taki krótki ale nie wiedziałam co tu jeszcze dać a nie chciałam zwlekać z owym rozdziałem. Do zobaczenia ;3
CZYTASZ
Początek nowej drogi [Sans x Reader]
FanfictionZwykła dorosła dziewczyna przeprowadza się nieopodal dwóch szkieleci braci. Jak ich losy się potoczą? Czy zakwitnie miłość? Czy wybudują razem początek nowej drogi? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie w owej książce! Z A P R A S Z A M ...