----------(T.I) POV----------
Minęły dwa dni. Pie*dolone 2 dni siedzenia w tym różowiutkim pokoiku. Jedyną "rozrywką" jaka się tutaj znajduje jest to gapienie się w sufit leżąc na łóżku. Cały czas do pokoju wbija "Mój Pan Nightmare" który sprawdza jak się czuję i w ogóle. Ale wiecie co jest dobre? Każe nazywać się "moim panem" hahaha xD przecież on z wyglądu jest w moim wieku jak nie o 2 lata starszy. Pierwszego dnia leżałam oszołomiona. Nie pamiętałam niczego oprócz swojego imienia, ale w nocy wszystko wróciło. Wspomnienia o dzieciństwie, edukacji, przeprowadzce, Sansie...no właśnie Sans...
Płakałam w nocy. Bardzo ale to bardzo za nim tęskniłam. Przypomniał mi się pierwszy pocałunek, impreza u Fresha, Maciuś...ale jedyne czego nie umiem sobie przypomnieć to twarze i sylwetki osób ze wspomnień. Są to po prostu rozmyte plamy stojące przede mną. Nie wiem, czy zostałam porwana i tak dalej. Aktualnie siedzę tutaj już 3 dzień i płaczę w poduszkę wspominając o Sansie. Może i nie pamiętam jego wyglądu ale pamiętam jak bardzo mocno go kochałam i kocham. Drzwi lekko się uchyliły.- Hop...hop - rzekł "pan" Nightmare - czyżby moja kruszynka już wstała?
Szybko wytarłam łzy o miękki kocyk który znajdował się obok mnie.
- Co się stało? - spytał ze fałszywą troską Nightmare siadając na łóżku obok mnie.
- Nic... - powiedziałam ozięble, oho koszmarek się wkurzył.
Nightmare wziął głęboki wdech i wydech.
- Oczka ci się spociły? - spojrzał z udawanym uśmiechem.
- yhym... - lekko przytaknęłam głową.
----------Nightmare POV----------
Obawiam się, że (T.I) się mnie boi. Próbowałem zdobyć jej zaufanie, ale na nic. Cały czas patrzę na nią przez monitor. No co? Musiałem zamątować u niej w pokoju kamery. Jeszcze by mi uciekła czy coś niedaj boże, a tak to mogę mieć ją pod kontrolą.
----------Time Skip----------
(T.I) Ewidentnie się mnie boi. Siedzę na jej łóżku, szczerze? W ch*j śmierdzi. Muszę ją wykąpać. Gdy tylko usiadła na łóżku od razu wiząłem ją w stylu panny młodej.
- Co ty robisz?! - próbowała się wyrywać, jednak nieodpuszczałem
- Idziemy się umyć......razem.... - odparłem poważnym głosem po czym udałem się z MOJĄ kruszynką na kąpiel....
(1/4) część maratonu ;3
CZYTASZ
Początek nowej drogi [Sans x Reader]
FanfictionZwykła dorosła dziewczyna przeprowadza się nieopodal dwóch szkieleci braci. Jak ich losy się potoczą? Czy zakwitnie miłość? Czy wybudują razem początek nowej drogi? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie w owej książce! Z A P R A S Z A M ...