Rozdział 32

703 47 19
                                    

----------(T.I) POV----------

Razem?! Japie*dole co on chce ze mną zrobić?!
- SAAAAAAAANNNNSSS!!! - krzyczałam nieprzerwanie w myślach.
A czemu nie na głos? Pewnie się spytacie. Otóż boje się krzyknąć. Ten gościu może zrobić mi niemal wszystko. I złe jakże i dobre.

----------Nighmare POV----------

Dotarliśmy już do łazienki. Specjalnie poprosiłem Inka żeby mi ją "stworzył" w mojej bazie. Była duża, jedyne kolory jakie się znajdowały w środku to czerń i biel. W rogu stała duża wanna, idealnie na dwie osoby.
Gdy postawiłem (T.I) na nogi, dyskretnie jedną macką zamknąłem drzwi na zamek. Nie chce żeby ktoś nam przeszkadzał.

- Co chcesz zrobić? - spytała przerażona

- Rozbieraj się...













































































Przepraszam, że jest tak mega krótki rozdział ale szykujcie się, że jutro będzie Leninem po między dwoma zaistniałymi osobami. SŁYSZYCIE?! JUTRO BĘDZIE LEMON!!! Czekajcie z cierpliwością moje zboczuszki  😏
Papatki~

(2/4) maraton

Początek nowej drogi [Sans x Reader]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz