Będziesz ze mną [D.K]✔ KOREKTA

Rozdział 39

~Nadia~

Pojechaliśmy z Dawidem do mojego domu.
Gdy weszliśmy od razu skierowaliśmy się do salonu. Byli tam wszyscy.
M: Dawid, Nadia macie jakieś plany na wakacje?
D: Mamy, ale 6 czerwca wyjeżdżamy do Los Angeles.
M: A po co do Los Angeles?
D: Ja do wytwórni.
M: No a Nadia?
N: A ja mam tam sprawy do załatwienia.
M: Jakie?
N: Nie ważne.
M: No dobrze ale ile wam to zajmie? 4-5 dni?
D: 2-3 tygodnie.
J: Ja też tak chcę.
R: I ja.
M: O jejku no dobrze.
N: A wy macie jakieś plany?
M: Chcemy z ciocią, wujkiem i dziewczynami jechać do Holandii.
N: A na ile?
M: 14 dni. A wy dzieci?
D: No to tak: teraz do LA, potem obozy w Hiszpanii, obozy w Kołobrzegu i wakacje w Bułgarii.
J: Jedziecie do LA, potem do Hiszpanii i jeszcze do Bułgarii?
N: Tak.
J: Dlaczego Nadia ma tak fajnie? Dlaczego?
A co jak ci ciocia nie pozwoli?
M: Nadia jest pełnoletnia. Nie mogę jej niczego zabronić albo kazać. Zrobi jak będzie chciała.
J: Ale to kto może coś kazać albo coś jej zabronić?
M: Teraz to chyba tylko Dawid.
D: Nooo teraz tylko jaaa.
Dawid mocno mnie do siebie przytulił.
N: Dobra już już. My tu jesteśmy w zupełnie innej sprawie. Musimy wam coś powiedzieć.
Dawid poparzył mi w oczy w wziął za rękę.
M: Jezus Maria jesteś w ciąży?
N: Coo? Nie. Chcemy wam powiedzieć że przeprowadzam się do Dawida.
M: No dobrze.
N: Naprawdę? Zgadzacie się?
M: Tak. Mam już 19 lat, a wiemy że Dawid nic Ci nie zrobi prawda?
D: Oczywiście. Kocham Nadię najbardziej na świecie.
N: To ja idę się pakować. I żeby nie było. Mój pokój ma zostać tak jak jest.
Poszłam na górę i zaczęłam się pakować.
Po około 2 godzinach wszystko było spakowane. Z pomocą Dawida zanieśliśmy to wszystko do auta chłopaka. Z resztą chyba wam nie powiedziałam ale ja też mam prawo jazdy. Mam je od 4 miesięcy. Wróciliśmy z powrotem do domu. Pożegnaliśmy się z wszystkimi i ruszyliśmy znów do auta. Po kilkudziesięciu minutach byliśmy już w mieszkaniu Dawida. Nie. W naszym mieszkaniu. Chłopak poszedł do łazienki, a ja wyszłam na balkon. Z niego jest taki piękny widok na całą Warszawę. No ale co się dziwić. Mieszkanie jest na 10 piętrze i to w najlepszym apartamentowcu. Poczułam jak ktoś kładzie na moich biodrach ręce. Po perfumach mogę stwierdzić że to Dawid. Położył swoją brodę na moich ramionach.
D: Zaczynamy nowy rozdział kochanie. Teraz będzie już tylko lepiej.
Odwróciłam się do niego.
N: Mam taką nadzieję kochanie.
Dawid stwierdził że chce zrobić zdjęcie.
Zrobiliśmy takie jak Kwiat trzyma mnie w tali, ja swoje ręce mam na jego klatce piersiowej. Patrzymy sobie w oczy. Uśmiechamy się. Kocham go. Dawid złożył na moim czole pocałunek. Weszliśmy do domu. Ja usiadłam w salonie i wstawiłam zdjęcie na instagrama.

xbnadiax: Teraz będzie już tylko lepiej. Pamiętajcie, zawsze dążcie do tego, czego pragniecie. Uda wam się! Nam się udało. @kwiatk0wsky💕
#couple #love #myboy #zawszetamgdzieon #Warsaw #współlokator #kocham #DK

Wstawiłam zdjęcie. Po kilku minutach było już tam pełno komentarzy.

sebastianwrzosek: No! Moja ukochana para! Kwiatkowski jak to spieprzysz to wykastruje Cię wykałaczką.

Powiem wam że ten Wrzosiu ma pomysły.
D: Obronisz mnie prawda?
Gdy usłyszałam głos to podskoczyłam ze strachu.
N: Nie strasz.
D: Przepraszam skarbie.
Dawid pociągnął mnie na siebie przez co leżałam koło niego z głową na jego torsie.
Złożył pocałunek na moich ustach lekki jak piórko. Kocham jak tak robił.
N: Kocham Cię wiesz?
D: Wiem słońce ja też. Nawet nie wiesz jak bardzo.
Chłopak wziął mnie ma ręce i zniósł do sypialni. Chyba wiecie co działo się dalej.
Obudziłam się o 16. Obok mnie nie było Dawida. Zastanawiam się gdzie on jest.
Ubrałam się i wyszłam do salonu. Oczywiście tam zobaczyłam mojego chłopaka. Siedział na kanapie z laptopem na kolanach i coś gadał. Chyba robi live'a na instagramie. Usiadłam obok niego i się wtuliłam. Dawid lekko nachylił się w moją stronę, pocałował w włosy i szepnął...
D: Kocham Cię.
Jego wzrok znów powędrował ma laptopa.
D: Kochani jak może widzieliście na Nadii albo moim instagramie, jesteśmy razem i Nadia mieszka ze mną....

🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Hej! PRZEPRASZAM że tak długo nie było rozdziału ale chciałam zrobić sobie małą przerwę i odpocząć. Mam nadzieję że rozumiecie i się nie gniewacie. 🌼💕😘👑